Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Amerykanie od początku wiedzieli o zniszczeniu Titana. Na takiej głębokości załoga nie miała szans

OPRAC.:
Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Amerykańskie systemy wykryły implozję Titana tuż po utracie łączności z łodzią. Zdjęcie ilustracyjne
Amerykańskie systemy wykryły implozję Titana tuż po utracie łączności z łodzią. Zdjęcie ilustracyjne Fot. ABACA/Abaca/East News
Tajny system amerykańskiej marynarki stworzony w celu wykrywania wrogich okrętów podwodnych zarejestrował sygnał implozji łodzi Titan tuż po tym, jak łódź straciła kontakt z powierzchnią – donosi w czwartek „Wall Street Journal”.

Amerykanie od początku wiedzieli o zniszczeniu Titana

Tajny system amerykańskiej marynarki stworzony w celu wykrywania wrogich okrętów podwodnych zarejestrował sygnał implozji łodzi Titan tuż po tym, jak łódź straciła kontakt z powierzchnią – donosi w czwartek "Wall Street Journal".

Jak powiedzieli dziennikowi eksperci zaangażowani w poszukiwanie łodzi, wojsko zaczęło nasłuch w poszukiwania łodzi tuż po tym, jak łódź straciła łączność. Wkrótce po zaginięciu, system akustyczny wykrył dźwięk, który jak podejrzewano, był oznaką implozji łodzi nieopodal wraku Titanica.

– US Navy przeprowadziła analizę danych akustycznych i wykryła anomalię zgodną z implozją lub eksplozją w ogólnym sąsiedztwie obszaru, gdzie znajdowała się łódź podwodna Titan, kiedy utracono łączność – powiedział przedstawiciel marynarki. Wojskowy dodał, że sygnał nie był definitywnym dowodem, lecz informacja ta została niezwłocznie przekazana dowódcy w celu udzielenia pomocy akcji ratunkowej.

Tak głębokie zanurzenie zawsze niesie ryzyko

Tymczasem Guillermo Soehnlein współzałożyciel firmy OceanGate, operatora łodzi Titan, zaznaczył, że zanurzanie się na tak dużą głębokość zawsze niesie z sobą ryzyko. „Ciśnienie tam na dole jest tak intensywne”, że każde uszkodzenie ma swoje „natychmiastowe i katastrofalne” konsekwencje.

– To jest tragiczna strata dla rodzin i dla społeczności badaczy oceanu. Wszyscy członkowie załogi byli jego pasjonatami. I zginęli robiąc to, w co wierzyli – powiedział Soehnlein w wywiadzie dla CNN. Biznesmen w 2009 r. założył wspólnie ze zmarłym na Titanie Stocktonem Rushem firmę OceanGate, lecz wycofał się z niej w 2013 r., pozostając jednak mniejszościowym udziałowcem.

Soehnlein dodał, że członkowie wyprawy byli świadomi ryzyka podróży.

Ciśnienie na dole jest zabójcze

– Ci z naszej społeczności, którzy pracują na tej głębokości, wiedzą, że to zawsze jest ryzyko. Ciśnienie tam na dole jest tak intensywne, że jeśli dochodzi do uszkodzenia, to jest ono natychmiastowe i katastrofalne. I wszyscy wiemy, że jest takie ryzyko – powiedział.

Jednocześnie bronił on eksperymentalnego projektu łodzi zbudowanej z tytanu i włókna węglowego, co do której obawy zgłaszali wcześniej pracownicy i eksperci. Stwierdził, że szef firmy Rush nie był „ryzykantem”, lecz „zarządcą ryzyka”, a on sam gdyby mógł wyruszyłby na ekspedycję do wraku Titanica.

– Nie wiemy niczego dopóki nie skończymy śledztwa i wszystkie dane nie zostaną zebrane, więc wstrzymam się z osądem – powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Źródło:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Amerykanie od początku wiedzieli o zniszczeniu Titana. Na takiej głębokości załoga nie miała szans - Portal i.pl