O sprawie poinformowała nas córka jednej z ofiar oszusta.
- Mama jest osobą starszą i schorowaną. Mężczyzna zaczepił ją, gdy pielęgnowała rośliny w ogrodzie. Zaoferował laptopa, telefon i aparat w okazyjnej cenie - relacjonuje koszalinianka. - Za zestaw zapłaciła 150 euro. Dostała zapakowaną paczkę. Po otwarciu okazało się, że laptop to stary i zepsuty grat, a telefon i aparat to... atrapy sprzętu.
Seniorka mocno przeżyła tę historię. Chciała zrobić niespodziankę ukochanej wnuczce, a straciła oszczędności. Sprawę zgłosiła policjantom.
- W ciągu kilku ostatnich dni otrzymaliśmy zgłoszenia od czterech poszkodowanych w taki właśnie sposób osób. Wskazały, że mężczyzna, który sprzedał im atrapy drogiego sprzętu elektronicznego, miał około 50 lat, był romskiego typu urody, podjeżdżał samochodem z niemieckimi tablicami rejestracyjnymi - mówi mł. asp. Monika Kosiec, rzeczniczka koszalińskiej policji. - Do zdarzeń doszło między innymi w rejonie giełdy na osiedlu Bukowym.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę - wyjątkowych ofert nie ma. Warto mocno rozważyć kupowanie czegokolwiek od obcych osób na ulicy.
Zobacz także: Tragiczny wypadek pod Koszalinem
Popularne na gk24:
- Wypadek w Koszalinie. Sprawca uciekł
- Wypadek pod Koszalinem. Kobieta zginęła na miejscu
- Dni Ziemi Sianowskiej [zdjęcia, wideo]
- Spółdzielcy wygrali w sądzie, do oddania jest duża kwota
- Prezes kablówki: nowa ustawa nie jest sprawiedliwa
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?