Archiwum Państwowe w Koszalinie: 10 mln na rozbudowę

- Jesteśmy urzędem administracji rządowej, który - wbrew temu, co się niektórym wydaje - działa także na rzecz zwykłych mieszkańców. M. in. przechowujemy tak bardzo potrzebne wszystkim do rozliczenia wieku emerytalnego, dokumenty pracownicze, choćby z likwidowanych zakładów pracy - mówi Joanna Chojecka, dyrektor Archiwum. - Przechowujemy także dokumenty o charakterze historycznym, które pozwalają utrwalać ślady przeszłości. I właśnie na to potrzebujemy dodatkowych pomieszczeń, ponieważ zaczyna być ciasno.

- Potrzebujemy powierzchni na dziesięć kilometrów akt - mówi dyrektorka. - Teraz nasze zbiory liczą trzy kilometry i za dwa lata wyczerpiemy wolne miejsce. Dlatego już teraz musimy planować rozbudowę. Chcemy też stworzyć część wystawienniczą dla mieszkańców, nowoczesną, multimedialną, która pozwoli popularyzować nasze dziedzictwo.

Archiwum ma też swój oddział w Szczecinku - tu także jest planowana rozbudowa.

Jest już gotowa koncepcja na inwestycję. Wiadomo, że rozbudowa w Koszalinie to koszt rzędu 10 milionów złotych.

Archiwum Państwowe chce skorzystać z dofinansowania unijnego w ramach nowego rozdania euro, na lata 2014 - 2020. - Musimy zmodernizować istniejący budynek, do tego chcemy stworzyć większy magazyn - mówi Joanna Chojecka. - Naszym marzeniem jest, by zrealizować inwestycję w Koszalinie oraz w Szczecinku. Czy uda się obie jednocześnie? Wszystko zależy od możliwości finansowych.

Dyrektorka Archiwum Państwowego jest już po wstępnej rozmowie z wicemarszałkiem województwa Andrzejem Jakubowskim.

- To świetny pomysł i potrzebna w regionie inwestycja - ocenia na gorąco Andrzej Jakubowski. - W mojej ocenie ma duże szanse na dofinansowanie. Poprosiłem już panią dyrektor o złożenie stosownych dokumentów. Będziemy próbowali z zarządem znaleźć takie rozwiązanie, które pozwoli na realizację inwestycji w Koszalinie i w Szczecinku.