Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atom blokuje Gąski

Inga Domurat
Inga Domurat
Mieszkańcy gminy od zawsze są przeciwni elektrowni atomowej.
Mieszkańcy gminy od zawsze są przeciwni elektrowni atomowej. Archiwum
PGE EJ1, spółka odpowiedzialna za atomową inwestycję, lokalizację w Gąskach zostawiła w rezerwie. Nadal właściciele działek nie mogą nimi swobodnie dysponować, a gmina nie może budować drogi.

Projekt przebudowy drogi Gąski - Paprotno, na którą tak czekają okoliczni mieszkańcy, jest już prawie gotowy. Chodziło o to, by w tym roku uzyskać pozwolenie na budowę i razem z powiatem starać się o unijne dofinansowanie, które w przyszłym roku pozwoliłoby rozpocząć wartą kilka milionów inwestycję. Ale wygląda na to, że te plany trzeba będzie odłożyć w czasie albo mocno zmodyfikować. Dlaczego? Przeszkodą jest obowiązująca decyzja o wskazaniu lokalizacji elektrowni jądrowej wydana przez wojewodę zachodniopomorskiego.

Przypomnijmy, władze mieleńskiej gminy i mieszkańcy, których działki zostały zablokowane pod tę inwestycję, skarżyli ją do sądu. Spór ostatecznie przegrali w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. PGE EJ1, choć na razie i tak nie zamierza rozpoczynać w Gąskach badań lokalizacyjnych, to z tej lokalizacji się nie wycofuje. Tak jak to zrobiła już w przypadku „Choczewa”. Tym bardziej że już kilka tygodni temu Joanna Zając z PGE EJ1 poinformowała nas, że dwie pozostałe lokalizacje rozpatrywane przez spółkę w województwie pomorskim (Lubiatowo - Kopalino i Żarnowiec - dop. red.) w największym stopniu spełniają społeczne i środowiskowe kryteria bezpieczeństwa, jakim powinna odpowiadać lokalizacja elektrowni jądrowej. Mimo to Gąski nadal są w rezerwie i ma to swoje konsekwencje.

Część ul. Nadbrzeżnej, będącej w ciągu drogi powiatowej Gąski - Paprotno, znajduje się na terenie potencjalnej atomowej lokalizacji i wydanie pozwolenia na budowę na tym zablokowanym decyzją wojewody odcinku nie jest możliwe. Takie stanowisko dotarło już z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Szczecinie do mieleńskiej gminy. A to oznacza, że planowana przebudowa w projektowanym kształcie nie będzie mogła być realizowana do czasu, aż PGE EJ1 zdecyduje, gdzie stanie pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa.

- My nigdy na tę inwestycję nie wyrazimy zgody. Nasza mieleńska społeczność nie zmieniła zdania po referendum atomowym - mówi Piotr Laskowski, antyatomowy działacz, mieleński radny. - Do tej pory problem z inwestowaniem mieli właściciele zablokowanych na atomową lokalizację działek. Teraz skutki tej blokady odczują wszyscy mieszkańcy Gąsek. Będziemy naciskać, by PGE EJ1 oficjalnie i ostatecznie zrezygnowała z lokalizacji w naszej wsi.
Teraz skutki tej atomowej blokady inwestycji odczują wszyscy mieszkańcy Gąsek

Decyzje
W listopadzie 2015 r. NSA odrzucił wniesioną przez mieleńską gminę i potencjalnych sąsiadów elektrowni jądrowej skargę kasacyjną. To pozwala spółce PGE EJ1 prowadzić badania lokalizacyjne i środowiskowe w Gąskach, które, właśnie ze względu na spór sądowy, nie były realizowane jedynie w tej jednej potencjalnej lokalizacji. Spółka zapowiedziała, że chce do końca 2017 r. wybrać preferowaną oraz alternatywną lokalizację elektrowni.

Protest przeciwko elektrowni jądrowej w Gąskach [zdjęcia, film]

Stop atom - protest na 1 maja.

Stop atom w Mielnie. Majowy protest

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!