- Zmarnowaliście mi życie - krzyczał.
Trzem oskarżonym prokuratura zarzucała gwałt zbiorowy na osadzonym wraz z nimi mężczyźnie. Oskarżeni nie przyznawali się, ale słowa pokrzywdzonego potwierdziły badania lekarskie.
Sędzia stwierdził, że dwaj oskarżeni: Wojciech W. i Patryk S. spędza za to w więzieniu 7 lat, zaś trzeci - Paweł K. 4,5 roku. Kiedy Patryk S. zaczął się awanturować sędzia kazał go wyprowadzić. Rozprawa toczyła się za zamkniętym drzwiami ze względu na dobre obyczaje i ochronę interesu pokrzywdzonego.
Znajomi nie mogli pogodzić się z wyrokiem. - Ten wyrok zmarnował chłopakowi życie. To wszystko to były pomówienia - komentowali.
Oskarżonym groziło od 3 do 15 lat. Wyrok nie jest prawomocny.
Przypomnijmy, że do gwałtu doszło w celi Aresztu Śledczego nocą z 2 na 3 lipca ubiegłego roku. Wojciech W. i Patryk S. chwycili Piotra M., przytrzymali go, a Paweł K. go zgwałcił. Oskarżony on twierdził jednak, że został do tego zmuszony. Gdyby odmówił, to jego spotkałby ten sam los.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?