AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk. Radiowa relacja live od godz. 17:15 [zdjęcia, film]

Radiowa relacja live z meczu AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk będzie prowadzona od około godz. 17:15. Aby ją słuchać wystarczy nacisnąć przycisk "Play" (trójkąt) w okienku poniżej.

Live stream by Ustream

Jeśli dojdzie do problemów technicznych meczu wynik będziemy podawać na bieżąco na naszym sportowym blogu >>> AZS Koszalin - Energa Czarni Słupsk. Relacja live

Zarząd AZS Koszalin S.A. informuje:

1. Dla kibiców ze Słupska został przeznaczony sektor H, dlatego też wszystkie osoby ze Słupska niebędące na liście grupy zorganizowanej proszone są o nabywanie biletów na miejsca w tymże sektorze.

2. W związku z zaleceniami Policji wjazd pod Halę od strony Sklepu LIDL będzie przeznaczony wyłącznie dla Gości ze Słupska (zarówno zespołu Energa Czarni Słupsk jak i Kibiców ) oraz Kibiców AZS Koszalin posiadających karnety Kategorii VIP.

3. W przypadku zapełnienia się parkingów przy Hali wszystkie pozostałe pojazdy będą kierowane przez Policję oraz Służby Informacyjne na parkingi sąsiednie.

4. Przewidywane są utrudnienia komunikacyjne w dniu meczu wokół Hali Widowiskowo-Sportowej znajdującej się przy ulicy Śniadeckich.

5. Zalecamy korzystanie ze środków transportu publicznego lub sieci Radmor Taxi, która oferuje zniżki dla osób udających się na mecz.

6. Przy wejściu na Halę będzie obowiązywał bezwzględny zakaz wnoszenia własnych napoi.

Prosimy o możliwie wcześniejsze przybycie na Halę w celu uniknięcia ewentualnych kolejek przy kasach oraz wejściach bezpośrednio przed rozpoczęciem meczu. Wejście na Halę będzie możliwe już od godziny 15.30.

Równie zapracowani jak trenerzy przed meczem AZS z Czarnymi są osoby odpowiedzialne za zdrowie zawodników. W obydwu drużynach są problemy z kontuzjami.

Kibice z Koszalina i Słupska odliczają godziny przed niedzielnym meczem w ramach 10. kolejki ekstraklasy mężczyzn. Z niepokojem słuchają też doniesień z obydwu obozów. Problemów kadrowych nie ukrywa klub ze Słupska. W ostatnim meczu ze Startem Gdynia, przegranym 68:82, w zespole trenera Mariusa Linartasa zabrakło Roberta Tomaszka.

31-letni środkowy nabawił się urazu pleców i trener nie ryzykował wystawienia go do gry. Przez cały tydzień poddawano zawodnika intensywnym zabiegom, mającym na celu przywrócenie mu sprawności przed meczem z AZS. Tomaszek (9,3 pkt, 6,8 zbiórki) to ważne ogniwo w układance Linartasa. Nie jest może wirtuozem, ale wolą walki i ambicją mógłby obdzielić kilku zawodników. Na problemy zdrowotne narzekał również rozgrywający Todd Abernethy.

Amerykanin zmagał się z kontuzją stopy. W dotychczasowych 10 meczach ligowych za każdym razem wychodził w pierwszej piątce. Swoje problemy przed niedzielnym meczem mają również akademicy. Na uraz narzekał rezerwowy rozgrywający Sek Henry. W tej sytuacji istotny może okazać się powrót do gry Igora Milicicia.

Chorwat z polskim paszportem ma za sobą długą przerwę spowodowaną kontuzją kolana. Miał wrócić na początek sezonu, ale tak się nie stało i kurował się przez kolejne kilka tygodni. W miniony poniedziałek Milicić wystąpił w towarzyskim meczu z Polpharmą Starogard Gdański. Z pewnością trener Teo Cizmić wolałby wprowadzać go do drużyny powoli, w meczach z mniej wymagającymi rywalami, a nie w gorących derbach, w których zawsze łatwo o kolejny uraz. Jeżeli jednak zabraknie Henry'ego to może być zmuszony do sięgnięcia po najstarszego zawodnika w swoim zespole. Sam Milicić pali się do gry.

- Cieszę się, że ten mój koszmar związany z kontuzją powoli dobiega końca, a jeszcze bardziej uszczęśliwia mnie fakt, że wracam właśnie na mecz z Czarnymi - powiedział.