Bałtycka III liga. Wyjazdowe zwycięstwa Bałtyku, Drawy i Leśnika

Podopieczni Wojciecha Polakowskiego przerwali trwającą aż sześć meczów serię spotkań bez zwycięstwa i wygrali w Kartuzach z Cartusią 3:1. Po dłuższej przerwie w rolę wysuniętego napastnika ponownie wcielił się Marcin Chyła. Jak się w trakcie spotkania okazało, była to znakomita decyzja szkoleniowca koszalińskiej drużyny. Po raz pierwszy w tym sezonie między słupkami bramki wystąpił były gracz Gryfa Słupsk, Patryk Wójcik.

Podobnie jak w ostatnim meczu z Energetykiem Gryfino, Bałtyk stwarzał w tym pojedynku wiele sytuacji do strzelenia gola. Tuż przed zejściem do szatni do siatki gospodarzy trafił Marcin Chyła. Już trzy minuty po zmianie stron ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców. Po chwili było już 3:0. Łukasza Jankowskiego pokonał Paweł Waleszczyk. W siedemdziesiątej minucie drugą żółtą kartką ukarany został Wojciech Barnik i goście kończyli spotkanie ze stratą jednego zawodnika. Tuż przed końcowym gwizdkiem honorowego gola dla miejscowych zdobył Karol Domjan.

Po bolesnej porażce w Koszalinie z Gwardią, za nieudany występ zrehabilitowali się piłkarze Drawy Drawsko Pomorskie. Podopieczni Łukasza Woźniaka ograli na wyjeździe Energetyka Gryfino 2:1. Spotkanie znakomicie ułożyło się dla gości, bowiem już w piątej minucie bramkę dającą prowadzenie zdobył Kacper Stukonis. Drawa nie zwalniała tempa, a swoje szanse mieli również Bartłomiej Okoniewski, Fernando Batista oraz Bartłomiej Zdunek. Zadanie gościom znacznie ułatwiła także czerwona kartka, którą tuż przed przerwą zobaczył Grzegorz Pawłowski.

W 63 minucie spotkanie zostało przerwane na blisko kwadrans. Groźnie wyglądającej kontuzji nabawił się gracz gospodarzy, Kamil Kutasiewicz i potrzebna była wykwalifikowana pomoc medyczna. Po wznowieniu gry w dalszym ciągu stroną przeważającą był zespół z Drawska Pomorskiego. Bliscy wpisania się na listę strzelców byli Kacper Stukonis oraz Przemysław Brzeziański. W doliczonym czasie pojedynku napastnik gości dopiął swego i dał Drawie dwubramkowe prowadzenie. W samej końcówce gola dla Energetyka zdobył Hubert Jasiak.

Dzięki tej wygranej drawszczanie wrócili na fotel lidera rozgrywek Bałtyckiej trzeciej ligi. W Dębnicy doszło bowiem do olbrzymiej niespodzianki, gdzie ostatni przed tą kolejką Koral ograł Kaszubię Kościerzyna 2:1. Na ławce trenerskiej drużyny spod Człuchowa zadebiutował były opiekun piłkarzy słupskiego Gryfa, Grzegorz Wódkiewicz.

Czwarte zwycięstwo w szóstym meczu odnieśli gracze Leśnika/Rossy Manowo. Podopieczni Tomasza Chrupałły nadspodziewanie pewnie poradzili sobie w Policach z Chemikiem, wygrywając 2:0. W dziewiętnastej minucie do siatki gospodarzy trafił Marcin Gozdal. W dogodnych sytuacjach znaleźli się również Paweł Marczak i Łukasz Kłączyński. W drugiej części na placu gry pojawił się Konrad Romańczyk. Rosły napastnik najpierw sam był bliski strzelenia gola, a w końcówce spotkania znakomitym podaniem obsłużył Dominika Poocha, któremu nie pozostało nic innego jak skierowanie futbolówki do bramki. Prowadzenie gości mógł podwyższyć jeszcze Paweł Rakowski, lecz przestrzelił z bliskiej odległości.

Drugiej w tym sezonie porażki na swoim terenie doznali piłkarze Gwardii Koszalin. Po pięciu meczach bez przegranej, podopieczni Tadeusza Żakiety ulegli po słabym występie rezerwom Arki Gdynia 0:2. Po wysokiej wygranej nad Drawą Drawsko Pomorskie, koszalińscy kibice liczyli na kolejny udany występ swoich ulubieńców i mocno się zawiedli. Goście nie zdecydowali się na otwartą grę, z czym gospodarze mieli olbrzymi problem. Gwardziści z trudem kreowali kolejne ofensywne akcje.

Nieco lepiej było w drugiej części. Sporo ożywienia wniosło pojawienie się na murawie Ueldera Barbosy. Obok Brazylijczyka, na bramkę gości groźnie strzelali również Damian Miętek oraz Jacek Magdziński, lecz nie były to klarowne sytuacje do zdobycia gola. Osiem minut przed końcem z rzutu wolnego celnie uderzył Robert Sulewski. Gospodarze próbowali wyrównać, lecz wciąż w grze ofensywnej brakowało jakości. W ostatnich sekundach kropkę nad "i" postawił Michał Nalepa i tym samym gdynianie po raz pierwszy w tym sezonie cieszyli się z wyjazdowego zwycięstwa.

Z jednym punktem wrócili z Gdyni zawodnicy Kotwicy Kołobrzeg. Kołobrzeżanie zremisowali z Bałtykiem 1:1. Gospodarze objęli prowadzenie już po sześciu minutach gry. Po problematycznej decyzji arbitra, w dość kuriozalnej sytuacji gola zdobył Krzysztof Bułka, a wyrzucony na trybuny został głośno wyrażający swoje niezadowolenie z pracy głównego rozjemcy pojedynku, szkoleniowiec gości Wiesław Bańkosz.

Kotwica próbowała wyrównać, lecz brakowało skuteczności. Swoje szanse mieli Krzysztof Biegański, Michał Danilczyk, Damian Kupisz oraz Tomasz Rydzak. Dziesięć minut po zmianie stron piłkę do siatki gospodarzy skierował Jakub Poznański. W kolejnych minutach oba zespoły stworzyły sobie kilka sytuacji do strzelenia gola, lecz rezultat nie uległ już zmianie.

Wyniki XVI kolejki Bałtyckiej trzeciej ligi

Pogoń II Szczecin- Pomorze Potęgowo 1:2

Lechia II Gdańsk- Polonia Gdańsk 3:2

Gwardia Koszalin- Arka II Gdynia 0:2

Chemik Police- Leśnik/Rossa Manowo 0:2

Cartusia Kartuzy- Bałtyk Koszalin 1:3

Energetyk Gryfino- Drawa Drawsko Pomorskie 1:2

Koral Dębnica- Kaszubia Kościerzyna 2:1

Bałtyk Gdynia- Kotwica Kołobrzeg 1:1