Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałtycka trzecia liga: półmetek za nami

djas
Gwardia Koszalin pokonała Drawę Drawsko Pomorskie 4:1. O piłkę walczą Bartłomiej Poczobut oraz Zbigniew Węglowski (zielony strój)
Gwardia Koszalin pokonała Drawę Drawsko Pomorskie 4:1. O piłkę walczą Bartłomiej Poczobut oraz Zbigniew Węglowski (zielony strój) www.gwardia-koszalin.pl
W minioną sobotę rundę jesienną zakończyły zespoły rywalizujące w Bałtyckiej trzeciej lidze. Stawka jest bardzo wyrównana, więc druga część sezonu zapowiada się jeszcze bardziej interesująco.

Lider z Gdańska

Na półmetku trzecioligowych zmagań na czele tabeli znajduje się Lechia II Gdańsk. Drużyna prowadzona przez Tomasza Untona w piętnastu spotkaniach poniosła zaledwie jedną porażkę. W trzynastej kolejce gdańszczanie musieli uznać wyższość Korala Dębnica, ulegając na wyjeździe 0:1. Przed własną widownią zespół z Trójmiasta nie ma sobie równych, wygrywając siedem z ośmiu meczów. Jedyną drużyną, która sięgnęła po punkty w Gdańsku jest Gwardia Koszalin. W konfrontacji dwóch czołowych ekip ligi padł remis 1:1. W meczach wyjazdowych lechiści odnieśli trzy zwycięstwa, zanotowali trzy remisy oraz ponieśli jedną porażkę, w wyżej wymienionym spotkaniu z Koralem. Spory wpływ na dobrą formę popularnej "dwójki", szczególnie w meczach na swoim terenie, mają zawodnicy z pierwszego zespołu. Choć w jednym meczu Bałtyckiej trzeciej ligi wystąpili tacy gracze jak: Grzegorz Rasiak, Ricardinho, Marko Bajić, a przeciwko Gwardii zagrali Hiszpan Andreu, Kongijczyk Christopher Oualembo, Rafał Janicki, Paweł Nowak oraz Łukasz Kacprzycki. Z przyczyn regulaminowych, rezerwy Lechii nie mogą wywalczyć awansu do drugiej ligi.

Późno złapały rytm

Część drużyn źle rozpoczęła trzecioligowe rozgrywki, jednak czasem zaczęły prezentować wysoką dyspozycję. W przypadku kołobrzeskiej Kotwicy spory wpływ na złapanie odpowiedniego rytmu gry miała zmiana na stanowisku szkoleniowca. Po porażce w dziewiątej serii na swoim boisku z zespołem Błękitnych Stargard Szczeciński, Macieja Wachowskiego zastąpił Wiesław Bańkosz. Już pod opieką byłego szkoleniowca Dalinu Myślenice, Limanovii Limanovia czy Popradu Muszyna, kołobrzeżanie nie zaznali smaku porażki w sześciu ostatnich meczach, z których pięć zakończyło się zwycięstwami Kotwicy.

W drugiej połowie rundy jesiennej wysoką dyspozycję prezentowali gracze Błękitnych Stargard Szczeciński. Drużyna prowadzona przez Krzysztofa Kapuścińskiego ostatnią porażkę poniosła dwudziestego dziewiątego września. W Koszalinie uległa Gwardii 3:4. Od tamtej pory obecny wicelider rozgrywek wygrał pięć z ośmiu meczów. Rundę jesienną Błękitni zakończyli wygraną na swoim boisku z Polonią Gdańsk.

Na odległej, czternastej pozycji plasuje się Koral Dębnica. Zespół prowadzony przez Łukasza Pietraszaka przez sporą część rundy zamykał ligową tabelę. Przełomowym okazał się remis w meczu ósmej kolejki przeciwko Gryfowi Słupsk. Począwszy od tego spotkania, Koral przegrał zaledwie jedno z ośmiu spotkań. Zarazem odniósł w nich jedynie dwie wygrane- z Lechią II oraz Arką II Gdynia. Pięć konfrontacji gracze z Dębnicy zakończyli podziałem punktów.

Lepiej na wyjeździe niż u siebie

Wydawać by się mogło, że głównym atutem danego zespołu jest gra na swoim boisku. W przypadku części drużyn nic bardziej mylnego. W tym gronie znajduje się między innymi Gwardia Koszalin. Zespół z naszego miasta zdołał sięgnąć po zwycięstwo na stadionie przy ulicy Fałata w zaledwie trzech z siedmiu meczów. Pozostałe cztery konfrontacje- z Energetykiem Gryfino, Gryfem Słupsk, Pogonią II Szczecin oraz Dębem Dębno, zakończyły się porażkami. Znacznie lepiej koszalinianie radzą sobie w spotkaniach wyjazdowych. Podopieczni Wojciecha Megiera bez punktów wrócili jedynie z Dębnicy, gdzie w meczu inaugurującym sezon ulegli Koralowi 1:2. Z tarczą piłkarze Gwardii wracali z trudnych terenów w Gdyni (dwukrotnie), Kartuzach oraz Barlinku, po punkt sięgając także w starciach przeciwko Lechii II i Kotwicy Kołobrzeg.

Po zaledwie jedno zwycięstwo przed własną publicznością sięgnęły Cartusia Kartuzy i Chemik Police. Z dwudziestu dwóch ugranych punktów, aż piętnaście piłkarze Cartusii przywieźli z meczów wyjazdowych, co czyni drużynę Jerzego Jastrzębowskiego, obok Gwardii i Błękitnych Stargard Szczeciński, najlepiej grającymi zespołami na boisku przeciwnika. Jedyne zwycięstwo w Policach, Chemik odniósł w konfrontacji przeciwko Bałtykowi Gdynia.

Zaskoczyli rywali

Sporą niespodzianką pierwszej części sezonu była postawa Drawy Drawsko Pomorskie. Drużyna prowadzona przez Tomasza Grzegorczyka niemal rzutem na taśmę znalazła się w gronie trzecioligowców, w miejsce wycofanego z rozgrywek Orkana Rumia. W sześciu pierwszych kolejkach Drawa nie poniosła żadnej porażki i w ligowej tabeli ustępowała jedynie rezerwom Lechii. W pozostałych dziewięciu spotkaniach zespół z Drawska zwyciężył trzykrotnie i rundę jesienną zakończył na dziesiątej pozycji.

Kto po awans?

Patrząc na tabelę i fakt, że rezerwy Lechii nie mogą brać udziału w rozgrywkach centralnych, wiosenna batalia o awans do drugiej ligi zapowiada się niezwykle interesująco. Obecnie na drugiej pozycji z dorobkiem dwudziestu ośmiu punktów plasuje się zespół Błękitnych Stargard Szczeciński. Punkt straty do drużyny ze Stargardu ma kołobrzeska Kotwica, a cztery Gwardia Koszalin. Niezłym składem, na czele z mającym na swoim koncie występy w ekstraklasie Robertem Sierantem, dysponuje również Energetyk Gryfino. Zima jest jednak bardzo długa i jeszcze wiele w tym czasie może się wydarzyć. Sporą niewiadomą pozostaje chociażby postawa Bałtyku Gdynia. Zespół wspierany przez holding Amica wymieniany był w ścisłym gronie kandydatów do awansu, a po jesiennych grach plasuje się na dziewiątej pozycji.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!