Bałtyk zanotował ósmy już mecz z rzędu bez wygranej. Za to drawszczanie zdobyli kolejne cenne punkty i dołączyli do grona zespołów, które środka tabeli.
Losy meczu rozstrzygnęły się już w 4. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony stoperzy Bałtyku nie wybili piłki. Dopadł do niej zamykający akcję z drugiej strony Maciej Capek i nie atakowany celnie strzelił z ok. 7 metrów.
- Myślę, że zwycięstwo jest zasłużone. Szybko ułożyliśmy sobie mecz, strzelając w 4. min bramkę. Wynik dowieźliśmy do końca, aczkolwiek szkoda kontr w drugiej połowie. Zespół musi wykorzystywać takie sytuacje - powiedział trener Drawy, Łukasz Woźniak.
- Uczulałem zawodników na to, że Drawa zdobywa gole w pierwszych minutach. Niestety, strzelili nam bramkę w 4. minucie i później kontrolowali wydarzenia na boisku. Ciężko nam było przedostać się pod bramkę, chociaż mieliśmy swoje sytuacje. Nic jednak nie chciało wpaść - podsumował Tadeusz Żakieta z Bałtyku.
Bałtyk Koszalin - Drawa Drawsko Pom. 0:1 (0:1)
0:1 Capek (4.).
Żółte kartki: Czenko, Krauze.
Bałtyk: Skrzyński - Pasieka, Czenko, Krauze, Maciąg, Telus, Fastyn, Kamiński, Popiołek (64. Bany), Gregorek (46. Piechowski), Sestrenski.
Drawa: Otocki - Capek (75. Cierech), Dzięgo, Jasitczak, Pedrycz, Wyganowski, Kosacki (90. Korczyński), Owedyk, Stukonis, Kozawa, Szymański (90. Sochanek).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?