Bazyliki i katedry w regionie - większość prac już za nami

Proboszcz Tadeusz Wilk pokazuje specjalną windę w kołobrzeskiej bazylice, zamontowaną w ramach prowadzonych prac. Dzięki niej osoby niepełnosprawne bez problemu będą się mogły dostać do odnowionej empory północnej.
(fot. Fot. Karol Skiba)

Co i za ile jest robione

Koszalin: renowacja elewacji i drzwi, wymiana obróbek blacharskich, witraże, nawierzchnia z kostki brukowej, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe, balustrady (koszt: ok. 4,06 mln zł.).
Kołobrzeg: renowacja elewacji, stolarka okienna, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe, winda na wieżę, krypta, empora, zabytki ruchome (koszt: ok. 6,33 mln zł).
Szczecin: odbudowa sygnaturki, klatki schodowe w obszarze dachu, oświetlenie zewnętrzne i wewnętrzne, nagłośnienie, instalacje przeciwpożarowe i antywłamaniowe (koszt: ok. 2,99 mln zł).
Kamień Pomorski: konserwacja zabytków ruchomych, renowacja południowej części elewacji, zabezpieczenie przed wilgocią, kanalizacja deszczowa (koszt: około 1,85 mln zł).

Oto nasze kolejne podsumowanie prac przy czterech, zachodniopomorskich świątyniach. - Rusztowania z katedry w Koszalinie znikną w grudniu. Podobnie jak w Kołobrzegu, z części nawowej. Z kolei do końca marca przyszłego roku powinny zakończyć się wszystkie prace przy bazylice w Szczecinie - mówi ksiądz Jacek Święszkowski, reprezentujący kurię diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Dodaje, że wszystkie prace przy każdej z czterech świątyń muszą zostać zakończone do końca 2010 roku. - Nie powinno być żadnego kłopotu z dotrzymaniem tego terminu - zapewnia.

Co do tej pory zrobiono? W Koszalinie odnowiono i oczyszczono zewnętrzny mury, co ze względu na powierzchnię - i poważne zanieczyszczenia różnego rodzaju - było niemałym wyzwaniem. Wymieniono obróbkę blacharską i odrestaurowano witraże. Została już zamontowana instalacja antywłamaniowa, trwają zaawansowane prace przy montażu instalacji przeciwpożarowej. Niedługo rozpocznie się kładzenie nawierzchni z kostki brukowej. Te ostatnie prace spowodują, że teren wokół katedry zostanie obniżony o 30 procent. Dzięki temu zostanie odsłonięty kamienny cokół, na którym stoi świątynia.

Także w Kołobrzegu najkosztowniejsze i najbardziej czasochłonne prace związane były z renowacją zewnętrznej elewacji bazyliki. Na początku przyszłego roku rozpoczną się prace przy cokole kościoła i jego wieży (cześć nawowa jest już praktycznie ukończona). Niedługo zakończą się tez prace przy wzmocnieniu stropu krypty, w której pochowany został ksiądz kardynał Ignacy Jeż. Gruntowanie odnowiona została też posadzka na emporze północnej, a dostać się do niej teraz będą mogli bez problemu niepełnosprawni: przy wejściu zamontowano bowiem windę. W specjalistycznych zakładach trwają prace nad odrestaurowaniem zabytków ruchomych z bazyliki. - W przypadku tych obu świątyń wykona już około 75 procent zaplanowanych prac - podsumowuje ksiądz Święszkowski.

Wsparcie udzielone przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię poprzez dofinansowanie ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego
Supported by a grant from Iceland, Liechtenstein and Norway through the EEA Financial Mechanism

Na mniejszą skalę zastała zaplanowana renowacja świątyń w Kamieniu Pomorskim i w Szczecinie. W przypadku tego pierwszego kościoła jest już na ukończeniu odnowa i konserwacja południowej części elewacji. Inne zadania to zabezpieczenie obiektu przed wilgocią i montaż kanalizacji deszczowej. Z kolei w Szczecinie zdecydowana większość prac dotyczy różnego rodzaju elektrycznych instalacji, w tym antywłamaniowej oraz zewnętrznego oświetlenia. W tym przypadku roboty są już na tyle zaawansowane, że w połowie marca przyszłego roku szczecińska świątynia będzie pierwszą, przy której zakończą się wszystkie prace.

Tymczasem podczas renowacji katedry w Koszalinie okazało się, że w złym stanie jest wieżyczka, na której stoi krzyż zwieńczający świątynię (ten jest wyraźnie przechylony). Aktualnie trwają ekspertyzy, które mają wykazać w jakim stopniu konstrukcja ta jest osłabiona. - Bez względu jednak na ich wyniki musi ona zostać w najbliższym czasie odrestaurowana i wzmocniona. - przyznaje duchowny. - Kłopot w tym, że koszt prac z tym związanych to 500 tysięcy złotych, a kuria takich pieniędzy nie ma. Nie możemy też sięgnąć po nie ze środków przyznanych na remont czterech kościołów, bo te są ściśle rozdzielone, na co mogą zostać przeznaczone - wyjaśnia ksiądz Jacek Święszkowski. Dlatego koszalińsko-kołobrzeska kuria rozgląda się już za sponsorami, dzięki którym taką kwotę uda się w krótkim czasie zebrać.