Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie druga prywatna spopielarnia zwłok w Koszalinie. PGK szykuje trzecią

Rafał Wolny
Rafał Wolny
Jesienią przy cmentarzu zostanie otwarta spopielarnia zwłok. To prywatna inwestycja, ale spółka komunalna szykuje własną - naprzeciwko.
Jesienią przy cmentarzu zostanie otwarta spopielarnia zwłok. To prywatna inwestycja, ale spółka komunalna szykuje własną - naprzeciwko. archiwum
Jesienią przy cmentarzu zostanie otwarta spopielarnia zwłok. To prywatna inwestycja, ale spółka komunalna szykuje własną - naprzeciwko.

Obecnie w Koszalinie funkcjonuje krematorium należące do firmy „Wrotniewscy”, a w regionie jest jeszcze jedno - w oddalonym o ok. 40 km Ramlewie. W październiku zostanie oddany do użytku kolejny obiekt tego typu, a znajdzie się dokładnie naprzeciwko głównej bramy cmentarza. - Zapotrzebowanie na takie usługi systematycznie wzrasta i kremacje stanowią już 30 procent pochówków, dlatego uznaliśmy, że w mieście potrzebna jest kolejna spopielarnia - mówi Mariusz Bieńkowski, właści- ciel zakładu „Atena”, który jest jej inwestorem.

Przedsiębiorca uzyskał niezbędne zezwolenia, zakupił piec i obecnie rozbudowuje zakłado- wy kompleks. Zapowiada, że całość będzie oddana do użytku w październiku tego roku. Jego zdaniem drugi taki obiekt w pełni zaspokoi potrzeby mieszkańców miasta i regionu.

To stawia pod znakiem zapytania plany budowy własnej spopielarni przez Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej. - Trzy krematoria w stutysięcznym mieście, to już za dużo. Na dodatek to trochę dziwne, że spółka miejska będzie robiła konkurencję prywatnym przedsiębiorcom, którzy przecież także łożą na jej utrzymanie z podatków - uważa Mariusz Bieńkowski.

Dla wielu koszalinian powstanie spopielarni przy ul. Gnieźnieńskiej będzie zaskoczeniem, tym bardziej, że obowiązujące przepisy nie wymagały od ratusza zorganizowania konsultacji przed wydaniem odpowiednich decyzji.

Właściciel „Ateny” nie obawia się jednak protestów. - W dzisiejszych czasach tego typu inwestycje nie wzbudzają już większych kontrowersji, tym bardziej, że jesteśmy oddaleni od siedzib ludzkich. Do tego spełniamy wszystkie restrykcyjne normy ochrony środowiska, a komin będzie odpowiednio osłonięty, więc ludzie nie będą mieli na widoku nic, co mogłoby narazić czyjąś wrażliwość - zapewnia.

Tomasz Uciński, prezes PGK

Z budową własnej spopielarni ruszymy jesienią. Nie widzę powodu, by rezygnować. Rynek jest wystarczająco duży, a zapotrzebowanie rośnie. Nie prowadzimy działalności z dotacji, tylko jesteśmy samofinansujący się. Działamy na takich samych zasadach, jak inni przedsiębiorcy i nie widzę powodu, żebyśmy mieli być dyskryminowani tylko dlatego, że jesteśmy spółką komunalną. Dlatego chcemy oferować pełen pakiet usług, a to klient wybierze usługodawcę.

Zobacz także: Krematorium w Zakładzie Pogrzebowym Wrotniewscy

Zobacz także:

Krematorium w Koszalinie. Oficjalne uruchomienie w maju

Krematorium w Koszalinie. Oficjalne uruchomienie w maju »

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!