Będzie kolejne referendum ws. odwołania wójta gminy Będzino. Tak zdecydowali radni

W czerwcu 2021 roku miało miejsce pierwsze referendum. Pod wnioskiem o jego zorganizowanie podpisało się 1244 mieszkańców gminy. Referendum byłoby ważne gdyby uczestniczyło w nim nie mniej niż 3/5 liczby biorących udział w wyborze włodarza. Tak się nie stało. Zabrakło około 200 głosów. Gdyby frekwencja była wyższa to wójt Mariusz Jaroniewski pożegnałby się ze swoim stanowiskiem - przeciw jego rządom opowiedziało się bowiem 1489 osób, za 108.

Referendum o odwołanie wójta, burmistrza czy prezydenta może być zorganizowane na wniosek mieszkańców (warunkiem jest zebranie określonej liczby głosów) lub na wniosek radnych. W poniedziałek na nadzwyczajnej sesji radni dali zielone światło dla kolejnego referendum. Podstawa prawna to nieudzielenie absolutorium za rok 2019 i 2020.

Przewodniczący rady Andrzej Nożykowski podczas poniedziałkowej sesji mówił, że ma poważne obawy dotyczące dalszego sprawowania rządów przez wójta. Jego niepokój budzi fakt, że wójt nie uczestniczy w sesjach, nie udziela radnym informacji, ale też losy niektórych gminnych inwestycji czy „niegospodarność” wójta.

Na sesji obecnych było 12 z 15 radnych, wszyscy głosowali za przeprowadzeniem referendum.

Radni zdecydowali też o złożeniu pisma dotyczącego kontroli działań wójta do Najwyższej Izby Kontroli – zaniepokojenie radnych budzi m.in. zgoda wójta na zmianę granic administracyjnych gminy. Zdaniem radnych to działanie na szkodę gminy i wbrew woli większości mieszkańców.