Bezrobocie w powiecie szczecineckim spadło do poziom z roku 2008

Na koniec roku 2014 w szczecineckim pośredniaku zarejestrowanych było 6 562 osoby. To aż o 764 mniej niż rok wcześniej. Spadła także stopa bezrobocia (udział bezrobotnych w liczbie osób czynnych zawodowo) - z 26,5 procent do nieco ponad 24.

To powrót do poziomu z roku 2008, potem nastąpiło tąpniecie gospodarcze i przez kilka lat liczba bezrobotnych w powiecie wahała się w granicach 7 300 osób.

- Na pewno spadek bezrobocia jest był efektem jakichś administracyjnych zabiegów, czy zmian przepisów - zapewnia Wiesław Kosmala, szef urzędu pracy w Szczecinku. - Widać ożywienie gospodarcze, a motorem napędowym w powiecie jest Szczecinek, w którym w ciągu roku ubyło 314 bezrobotnych. I to mimo likwidacji zakładów Elmilk, gdzie pracę straciło 150 osób, a nie wszyscy zwolnieni znaleźli zatrudnienie. Miasto "zasysa" także pracowników z ościennych gmin, np. w gminie wiejskiej Szczecinek jest mniej aż o 151 szukających zatrudnienia. Podobne tendencje widoczne są zresztą niemal w całym województwie.

W samym Szczecinku pracy szuka 2 653 osób, o 314 mniej niż rok temu. 151 bezrobotnych ubyło w tym okresie w gminie wiejskiej Szczecinek, gdzie na koniec ubiegłego roku zarejestrowano 958 osoby.

O 97 osób spadło bezrobocie w gminie Borne Sulinowo, gdzie pracy szuka 750 osób. Mniej bezrobotnych jest w gminie Grzmiąca (539 osoby, ubyło 83) i w gminie Barwice (1 103 osób, mniej o 83), gminie Biały Bór (559 osób, mniej o 20. W Szczecinku jest też najmniejszy wskaźnik bezrobocia rejestrowanego (udział bezrobotnych w liczbie osób w wieku produkcyjnym) - 10,3 procent. Na drugim biegunie są Barwice - 19,1 procent. Średnia dla powiatu szczecineckiego wynosi równo13 procent.

W nowym roku szczecinecki pośredniak na starcie na staże, roboty publiczne, interwencyjne, czy dofinansowania nowych miejsc pracy ma 11,66 mln zł, prawie dwa mniej niż rok wcześniej. Zapewne w ciągu roku tę kwotę uda się nieco powiększyć o pieniądze na różne programy. - Już np. wiemy, że dostaniemy 300 tys. zł na wsparcie dla bezrobotnych w wieku do 25 lat - mówi Wiesław Kosmala. - Ponadto idą wybory prezydenckie i parlamentarne, a zwykle jest tak, że wtedy pojawiają się dodatkowe fundusze.