Biedronka w Koszalinie buduje i zatrudnia

Firma Jeronimo Martins, która prowadzi sieć sklepów Biedronka, kończy budowę obiecanego zakładu w koszalińskiej strefie ekonomicznej. Działalność powinna na dobre ruszyć w październiku. Teraz firma szuka ludzi do pracy. Głównie za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie. - To będzie jeden z największych pracodawców w mieście - mówi Henryk Kozłowski, dyrektor PUP w Koszalinie.

Wielka hurtownia
To ma być ogromne centrum logistyczne, które będzie zaopatrywało w towar sklepy Biedronki na całym Pomorzu Środkowym. Każdego dnia będą tu przeładowywane, dzielone i pakowane setki ton towaru. Ten będzie przewożony tirami do około 200 Biedronek w promieniu 150 kilometrów.
To będzie dziewiąte centrum logistyczne Jeronimo Martins w Polsce. W kraju jest ponad 1,4 tysiąca sklepów sieci Biedronka.
Agencja Nieruchomości Rolnych oraz miasto zarobiły ze wspólnej sprzedaży gruntu 5,5 mln złotych.

Dają pracę
W wakacje firma rozpoczęła poszukiwanie pracowników. W pomoc przy rekrutacji włączył się PUP w Koszalinie. Chodzi o ludzi na magazynierów, którzy będą też m. in. pracować przy załadunku i rozładunku.

- Na pierwsze spotkanie skierowaliśmy 31 osób, z których pięć zakwalifikowano do zatrudnienia - mówi Jarosław Król, kierownik centrum aktywizacji zawodowej w PUP. - Kolejne spotkanie i z 41 skierowanych osób 15 będzie pracować. Pod koniec sierpnia 25 spośród 72 przez nas skierowanych także dostało pracę. Na tym nie koniec. Potrzebni są kolejni pracownicy, w sumie ok. 150 magazynierów. Dlatego kolejna giełda pracy jest planowana 13 września. Na ten dzień skierujemy z list bezrobotnych 40 - 50 osób, ale mogą też zgłaszać się inni zainteresowani pracą magazyniera - mówi Jarosław Król .

Wrześniowa giełda
Spotkanie z pracodawcą, planowane na 13 września w koszalińskim PUP, jest przewidziane w godzinach 8 - 15. Z tym, że w godzinach 8 - 13 zostaną wezwani bezrobotni wskazani przez PUP. A od 13 do 15 mogą się zgłaszać inni mieszkańcy Koszalina i okolic. Należy jednak wcześniej uprzedzić o swojej wizycie, by uniknąć czekania w długiej kolejce (pod numerem telefonu PUP 94 3428 410). - A jeżeli będzie bardzo dużo chętnych, to nic nie stoi na przeszkodzie, by zaplanować kolejną giełdę - zapowiada Henryk Kozłowski.

Pracodawca płaci magazynierom 1,9 tys. zł brutto. Praca jest 3-zmianowa, w godzinach 6 - 6, czyli całą dobę. Na początek każdy będzie musiał przejść 3-miesięczne szkolenie, poza Koszalinem, ono także będzie płatne (koszty zakwaterowania są w tym czasie po stronie pracodawcy).

Jakie ma wymagania pracodawca? - Wcześniej oczekiwał uprawnień do kierowania wózkami widłowymi oraz minimum zawodowego wykształcenia - mówi Jarosław Król. - Teraz szuka tych, którzy są gotowi do ciężkiej pracy - każdego dnia na zmianie trzeba dźwigać ładunki z towarami.
Poza stanowiskami magazynierów, których firma potrzebuje najwięcej, zatrudnienie znajdą tu także pracownicy działu rozwoju, technicznego, finansowego.

Firma poszukuje m. in. asystentki dyrektora operacyjnego (zgłoszenia do 19 września). Od zainteresowanych osób wymagane jest m. in. minimum roczne doświadczenie na podobnym stanowisku, biegła znajomość języka angielskiego w mowie i piśmie, bardzo dobra znajomość programów MS Word, MS Excel, Power Point.