Biegli ustalili przyczynę śmierci Pawła Irzyka, który zginął w bójce na plaży w Kołobrzegu

W aktach sądowych dotychczas były dwie różne opinie lekarzy dotyczące przyczyn śmierci. Sąd poprosił więc trzeciego lekarza o opinię. Wczoraj, po kilkugodzinnej dyskusji, lekarze ustalili jednolite stanowisko. Dzięki temu pod koniec sierpnia zapadnie wyrok.

Przypomnijmy, że 32-letni mężczyzna zginął w bójce na plaży w Kołobrzegu, do której doszło w czerwcu 2007 roku.
Dyskusja trzech biegłych, którzy na przestrzeni dwóch lat wydali opinie, trwała kilka godzin. Lekarze dyskutowali między sobą, odpowiadali na pytania obrońców i sądu, a potem zadawali sobie pytania. Ta ożywiona i pełna fachowych łacińskich określeń dyskusja miała na celu ustalenie przyczyn śmierci młodego mężczyzny.

Dotychczas sąd dysponował sprzecznymi opiniami. Pierwsza określała, że przyczyną śmierci był wstrząs pourazowy, wywołany pobiciem. Kolejna, że powodem śmierci było uduszenie, kiedy mężczyzna upadł twarzą na piasek plaży.

Trzecia opinia - lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej Akademii Medycznej w Gdańsku - miała być rozstrzygająca. Przy czym wczoraj lekarz z Gdańska zaznaczył, że dopiero badania mikroskopowe pozwoliły ustalić, że zmarły doznał stłuczenia pnia mózgu.

- Urazy powstały w wyniku kopnięć - stwierdził lekarz.

W pniu mózgu znajdują się ośrodki odpowiedzialne m.in. za oddychanie. Zdaniem biegłego, śmierć jest w takich przypadkach nieuchronna. Może nastąpić co prawda po miesiącach przebywania w śpiączce, a w najlepszym przypadku - jeżeli uda się komuś uratować życie - następstwem jest ciężkie kalectwo.
- Spowodowali ciężki uszczerbek na zdrowiu lub ciężką chorobę, która skutkowała śmiercią - ocenił zachowanie oskarżonych.

Dla młodych ludzi oznacza to większą odpowiedzialność, bo grozi im za to do 12 lat więzienia. Prokuratora zarzuca im udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym. A ten czyn zagrożony jest karą do 10 lat więzienia.

Sędzia Przemysław Krzemianowski uprzedził o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu, która wynika z opinii biegłych. Dotyczy to głównych oskarżonych: Tomasza B. i Konrada S. Sędzia zaznaczył, że nie wyklucza uznania jednego z oskarżonych za osobę pokrzywdzoną. Chodzi o Michała K. Został on zaatakowany przez Pawła Irzyka, kiedy zwracał młodym ludziom uwagę, że zniszczyli kosz plażowy, za który on odpowiadał. Ponieważ dyskusja medyczna przeciągnęła się, sędzia postanowił przerwać rozprawę do 28 sierpnia. Wtedy usłyszymy głosy oskarżyciela, obrońców i wyrok - jak zapowiedział sędzia.