Biogazownia w Koszalinie. Rozważane są różne lokalizacje

Teraz trwają prace nad odpowiednimi zmianami w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. To dokument, na podstawie którego są opracowywane plany zagospodarowania, a także zmiany w planach. Jutro do Urzędu Miejskiego przyjeżdżają projektanci, którzy pracują nad dokumentacją na zlecenie ratusza. - Muszą uwzględnić uwagi Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i wprowadzić je do koncepcji - słyszymy w wydziale architektury w urzędzie. - A gdy zakończą się procedury związane z przygotowaniem dokumentacji, wówczas studium zostanie wyłożone dla mieszkańców. Mieszkańcy będą mogli wtedy zgłaszać swoje uwagi i zastrzeżenia. Informacja o udostępnieniu dokumentów będzie ogłoszona na 7 dni przed ich wyłożeniem. Następnie będą one dostępne przez 3 tygodnie, a przez kolejne 3 tygodnie mieszkańcy będą mieli czas na uwagi. Zakłada się, że studium będzie głosowane przez radnych na początku przyszłego roku.

Skąd w ogóle konieczność zmian w studium? - Przez dwa lata, od czasu ostatnich zmian w studium, mieszkańcy zgłosili blisko sto wniosków, w różnym zakresie. Pojawiły się też zmiany, m.in. dotyczące przebiegu drogi S-11. Trzeba więc w końcu studium zaktualizować, by móc pracować nad kolejnymi zmianami - mówi Urszula Barańska z wydziału architektury w ratuszu. Jakie są główne zmiany w studium? Na pewno ciekawostką jest fakt, że pojawiły się trzy wnioski (dwa od osób prywatnych, a trzeci z Miejskiej Energetyki Cieplnej) w sprawie uwzględnienia na mapie miasta miejsc, gdzie mogłaby stanąć biogazownia albo farma fotowoltaiczna.

Takie obiekty wchodzą w grę na terenie MEC przy ul. Słowiańskiej, a także w sąsiedztwie strefy ekonomicznej i oczyszczalni ścieków. W koncepcji uwzględniono też przesunięcie S-11 poza granice miasta (trasa biegła wcześniej przez Raduszkę i Sarzyno). Ta zmiana spowoduje, że miasto będzie miało dodatkowe działki pod zabudowę mieszkaniową w tym rejonie. Kolejna zmiana dotyczy dzielnicy Jamno - Łabusz. Tu też (z uwagi na zmiany w prawie wodnym i korekty zasięgu terenów zalewowych) uda się wygospodarować nowe tereny pod zabudowę mieszkaniową. Ponadto, na wiosek mieszkańców, w dzielnicy Jamno - Łabusz została zlikwidowana strefa tzw. zieleni publicznej.

Zmiany dotyczą też placu przy ul. Leśnej, gdzie stoi niedokończony szpital. I tu pojawił się wniosek, by poza usługami wprowadzić też zabudowę mieszkaniową. Ponadto ma też się pojawić dodatkowy teren (około hektara) w rejonie nowego zbiornika retencyjnego przy Atrium. - Chcemy wprowadzić tam usługi, aby ten rejon mógł się rozwijać, by możliwa była tam rekreacja, może budowa hotelu - mówią w architekturze.

A czy w mieście pojawiły się może nowe tereny pod sklepy wielkopowierzchniowe? - Nie, aktualne są dotychczasowe zapisy w planie zagospodarowania - słyszymy. Wciąż więc możliwa jest budowa hipermarketu przy ul. Gdańskiej.