Funkcjonariusz był po służbie. Robił w Netto zakupy. W pewnej chwili podeszło do niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich przypomniał mu interwencję sprzed lat, w której został zatrzymany. Mężczyźni byli agresywni.
Wyzywali policjanta, grożąc mu pozbawieniem życia. Chcąc uniknąć awantury, funkcjonariusz opuścił sklep. Napastnicy poszli za nim. Przed sklepem przewrócili go i dotkliwie pobili. Kopali go po całym ciele, a przede wszystkim w głowę. Później uciekli. Policjant rozpoznał jednego z agresorów. Szybko ustalono miejsce zamieszkania 23-letniego sprawcy, który - jak się okazało - był znany policji z wcześniejszych wybryków. Do jego domu pojechali dwaj policjanci prewencji wzmocnieni przez patrol straży miejskiej.
W trakcie zatrzymania 23-latka jego ojciec oraz znajdujące się w mieszkaniu dwie kobiety zaatakowały funkcjonariuszy. Przy użyciu siły oraz gróźb karalnych usiłowali zmusić ich do odstąpienia od czynności służbowych. W wyniku tego zdarzenia dwóch interweniujących policjantów doznało obrażeń ciała. W końcu jednak sprawców udało się obezwładnić. 23-latek oraz jego 44-letni ojciec ojciec trafili do policyjnego aresztu.
- W sklepie bez żadnego powodu zaatakowany został doświadczony policjant, z kilkunastoletnim stażem. W wyniku napaści funkcjonariusz doznał bardzo poważnych obrażeń głowy - powiedziała nam Anna Młynarczyk, rzecznik drawskiej policji. - Funkcjonariusz był wprawdzie po służbie, ale napad związany był z pełnionymi przez niego wcześniej obowiązkami.
Mężczyźni oskarżeni zostali o czynną napaść na funkcjonariuszy, groźby karalne i znieważenie. Grozi im za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?