Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą postawić pomnik obywatela Włapko

Rajmund Wełnic
Wiesław Adamski (z lewej) i Henryk Gaszkowski z rzeźbą obywatela Włapko
Wiesław Adamski (z lewej) i Henryk Gaszkowski z rzeźbą obywatela Włapko Rajmund Wełnic
Komitet budowy pomnika obywatela Włapko prosi Radę Miasta w Szczecinku o wskazanie lokalizacji postumentu.

Wygląda to na kolejny performance, ale pismo podpisane przez przewodniczącego Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Obywatela Włapko, jest jak najbardziej oficjalne i właśnie wpłynęło do ratusza. Adresowane jest do Rady Miasta Szczecinka, bo to w gestii samorządu jest zgoda na stawianie pomników. – Działając społecznie nasz komitet pragnie wyartykułować swój sprzeciw w stosunku do korupcji, nepotyzmu i poplecznictwa (…) – piszą autorzy wniosku prosząc radnych o wskazanie miejsca ustawienia postumentu. – Proces ten jest zjawiskiem destruktywnym i demoralizującym całe społeczeństwo i społeczności lokalne.

Dwa słowa wyjaśnienia – Włapko to postać stworzona półtora roku temu przez szczecineckiego rzeźbiarza Wiesława Adamskiego przy wsparciu przedsiębiorcy Henryka Gaszkowskiego. Objechali z nim cały Szczecinek i kawał Polski w ramach artystycznej prowokacji. Rzeźbiarz wykonał gipsowy odlew jegomościa w okularach, z brodą, za to zupełnie bez ubrania i nazwał go obywatel Włapko. – Jakiekolwiek podobieństwa są przypadkowe – zastrzegał Henryk Gaszkowski. – To ma być symbol urzędnika, który utrudnia człowiekowi życie. W ulotce kolportowanej w czasie ulicznej peregrynacji rzeźby po Szczecinku (figura jeździła na przyczepce samochodowej przykrytej biało-czerwoną flagą) panowie napisali m.in. „wydarzenie ulokowane w przestrzeni miasta wyraża swoją dramaturgią upadek moralności i godności człowieka w wyniku inflacji prawa”.

- Słyszałem o inicjatywie odlania rzeźby w brązie i postawienia jej gdzieś w Szczecinku, ale z tym komitetem nie mam akurat nic wspólnego, choć popieram pomysł – mówi Henryk Gaszkowski. – Widziałbym już nawet lokalizację, na ulicy Koszalińskiej koło mojej kamienicy. Przypomnijmy, że to właśnie o ten budynek z rzeźbą gryfa na dachu przedsiębiorca toczy długie boje z nadzorem budowlanym. Urzędnicy nie chcą się bowiem wydać pozwolenia na użytkowanie kamienicy z uwagi na odstępstwa od projektu. Jakiś czas temu Henryk Gaszkowski wydał własnoręczne narysowany komiks „W absurdzie prawa”, w którym w prześmiewczy sposób opisywał swoje boje z urzędnikami różnych instytucji. Potem o swoich perypetiach nakręcił film „Tajemnica ukrytego celu”.

- Komitet dopiero się zawiązał, chce wszystko przeprowadzić zgodnie z literą prawa – mówi Wiesław Adamski. – Wszędzie, gdzie byliśmy obywatel Włapko bardzo się podobał, były propozycje odkupienia go, ale chcielibyśmy, aby stanął w Szczecinku. Rzeźbiarz szacuje, że koszt odlewu wraz z postumentem to 20-30 tys. zł.
- Wniosek dopiero co wpłynął, nie było możliwości, aby ktokolwiek się do niego odniósł – mówi Tomasz Czuk, rzecznik prasowy ratusza.

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!