- Przyjechaliśmy to zaśpiewamy - powiedzieli. Tak zrobili, tyle że koncert trwał zaledwie nieco ponad godzinę. To zdenerwowało widzów, którzy za miejsce na widowni amfiteatru zapłacili nawet 140 zł.
Zanim jednak chórzyści nagle zniknęli ze sceny publiczność nie pamiętała o chłodzie. Chór na koszaliński występ (jeden z 12 w tegorocznym tourne po Polsce) przygotował sprawdzony repertuar; nie zabrakło przebojów żołnierskiej piosenki, a publiczność najbardziej za serce chwytały polskie akcenty, np. "Czerwone maki na Monte Cassino", po których ponad dwa tysiące widzów zgotowało zespołowi owacje na stojąco.
Więcej w środę w Głosie Koszalińskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?