Co dalej z S-6 i obwodnicą Szczecinka?

Po czwartkowym posiedzeniu, o ile nie "wyskoczy" jakaś niespodzianka, będzie czas na przyjęcie odpowiednich zapisów już na posiedzeniu Rady Ministrów z udziałem premiera Donalda Tuska. Wtedy to, jak zapewnia wiceminister Gawłowski, przyjęcie planów inwestycyjnych będzie już formalnością.

- O tym mało kto wie, ale przygotowanie dokumentacji dotyczącej np. zmian w Programie Budowy Dróg Krajowych, wymaga szeregu konsultacji, m. in. wewnątrzresortowych - wyjaśnia polityk. - Dlatego to trwa dość długo. W tej tak ważnej sprawie dla naszego regionu, jaką jest budowa drogi S-6, jest już gotowy projekt - to całkiem świeży dokument, bo powstał 16 lipca. I teraz, jeżeli nie będzie uwag, to Komitet Rady Ministrów przyjmie go. Wówczas Rada Ministrów na posiedzeniu w najbliższy wtorek albo we wtorek w następnym tygodniu, przyjmie go do realizacji. Taka jest procedura przy każdym projekcie, to nic nadzwyczajnego.
W dokumentacji znalazły się więc zapisy dotyczące budowy S-6 na trasie Szczecin - Koszalin wraz z obwodnicą Koszalina i Sianowa. Długość to ponad 180 km, koszt (według szacunków) to ponad 4 miliardy, a czas realizacji - do 2018 roku. - Tu warto dodać, że przy S-6 pojawia się S-11 - a bierze się to stąd, że od węzła komunikacyjnego przy strefie ekonomicznej w Koszalinie będzie dobudowany odcinek S-11 w kierunku ul. Szczecińskiej - on będzie wchodził w tę ulicę i przecinał teren stacji Lotos, której w przyszłości nie będzie - mówi Stanisław Gawłowski. - Przyjęcie dokumentu przez rząd pozwoli ogłosić przetargi na budowę obwodnicy Koszalina i Sianowa oraz osobne przetargi na odcinki trasy od Szczecina do Koszalina (z uwzględnieniem wariantu kołobrzeskiego, a więc połączenia z drogą nr 11).

Drugi z ważnych dla mieszkańców zapis, który znalazł się we wspomnianym projekcie, dotyczy obwodnicy Szczecinka. Szacowany koszt to 691 mln zł, długość to 12 km, obwodnica ma być gotowa do 2019 roku. - Gdy doliczymy obwodnicę Wałcza, która też zostanie wprowadzona do dokumentu, to koszt robót w naszym regionie na drogach krajowych to ok. 5,5 mld złotych - mówił też polityk.

- To ostatnia zmiana w takim trybie - twierdzi Stanisław Gawłowski. - Wicepremier Bieńkowska zapowiada, że na jesień zostanie przygotowany nowy dokument dotyczący nowych zamierzeń drogowych oraz tych, które nie znalazły się do tej pory w Programie, a są planowane. Tak się właśnie stanie z częścią pomorską S-6 (Gdańsk - Słupsk), gdzie czekamy na uprawomocnienie decyzji środowiskowej.