Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co powstanie w miejscu Bryzy w Kołobrzegu?

ima
W miejscu Domu Handlowego Bryza ma powstać budynek usługowo – biurowy. Inwestor chce uniknąć budowy podziemnego parkingu. Jego działania uważnie obserwują konserwator zabytków i archeolodzy.
W miejscu Domu Handlowego Bryza ma powstać budynek usługowo – biurowy. Inwestor chce uniknąć budowy podziemnego parkingu. Jego działania uważnie obserwują konserwator zabytków i archeolodzy. archiwum
W miejscu Domu Handlowego Bryza ma powstać budynek usługowo - biurowy. Inwestor chce uniknąć budowy podziemnego parkingu. Jego działania uważnie obserwują konserwator zabytków i archeolodzy.

Dom Handlowy Bryza w Kołobrzegu ma już nowego właściciela. Jak ustaliliśmy, została nim spółka zależna od spółki Hosso Holding, dobrze znanej w naszym regionie, jako właściciel galerii handlowych m.in. w Kołobrzegu, Koszalinie czy Gryficach. W posiadaniu spółki znalazła się Bryza, a dokładniej rozległa działka, w większości zabudowana pawilonem handlowym. Inwestor wystąpił już do prezydenta Kołobrzegu o warunki zabudowy i otrzymał je. - W miejscu Bryzy ma powstać nie wyższy niż 18 - metrowy obiekt, usługowo - biurowy - mówi rzecznik prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński.

Władze miasta niestety nie będą mieć wpływu na to, na jaką architekturę postawi inwestor, jak nowa budowla wkomponuje się w otoczenie tzw. nowej starówki. - A przecież tę przestrzeń można by fantastycznie wykorzystać. Stworzyć kolejną wizytówkę tego miasta - zauważa Marek Augustyniak, członek Towarzystwa przyjaciół Muzeum Oręża Polskiego. - Ktoś, kto z głową zabuduje to miejsce, może zapisać się w historii Kołobrzegu.

Informacja o wydaniu warunków zabudowy zelektryzowała miejskich radnych. Poszło o miejsca postojowe, a raczej ich niedostatek. Okazało się bowiem, że inwestor nie został zobowiązany do budowy podziemnego parkingu, a zgodnie z obowiązującymi przepisami (i przyjętym przelicznikiem), będzie musiał ich przygotować 65. Przekonuje jednak, że na ta terenie swojej nieruchomości, nie jest w stanie tylu wydzielić. Jak mówi rzecznik, prezydent może mu wskazać miejsca w innej, tym razem miejskiej lokalizacji, które zagospodarowane przez inwestora (na jego koszt) pozwolą mu wypełnić "parkingowy" obowiązek. - Planujemy nowe miejsca postojowe przy ul. Rzecznej, teoretycznie można wskazać właśnie to miejsce - powiedział nam Janusz Gromek.

Odmienne zdanie ma znaczna część kołobrzeskich radnych: - W centrum miasta już teraz mamy znaczny deficyt miejsc postojowych - mówi Jacek Woźniak, radny SLD. - A lokalizacja obiektu usługowego w takim miejscu musi zakłócić funkcjonowanie miasta. Najlepiej byłoby, żeby prezydent zmienił decyzja o warunkach zabudowy w taki sposób, by inwestor został przymuszony do budowy parkingu podziemnego.

Ale parking to dla inwestora większe koszty inwestycji. To również konieczność przeprowadzenia na koszt inwestora szeroko zakrojonych badań archeologicznych. O tym, że ich wyniki mogłyby rozsławić Kołobrzeg, najlepiej wie prof. Marian Rębkowski, archeolog, mediewista, badacz średniowiecznego Kołobrzegu, pracownik Instytutu Archeologii i Etniologii PAN: - To centrum średniowiecznego miasta. Jeden z centralnych kwartałów, tuż przy katedrze. Jesteśmy pewni, że mamy tam nawet do 5 m nawarstwień kulturowych z reliktami zabudowy mieszczańskiej i wszelkimi śladami obecności człowieka od połowy XIII w. do czasów nowożytnych. Zważywszy na wyniki naszych badań sprzed lat, o wartości ewentualnych znalezisk nie ma co dyskutować. Byłyby bezcenne. Nie tylko dla Kołobrzegu, ale dla Europy Północnej. Wszelka ingerencja w tym miejscu, oznacza konieczność przeprowadzenie badań. Pozostaje tylko kwestia ich zakresu. Absolutne minimum, to zbadanie tego, co przy zejściu poniżej fundamentów Bryzy miałoby podczas budowy zostać zniszczone.

Bo gdyby inwestor jednak nie chciał zejść niżej niż dość płytkie fundamenty dawnej Bryzy, może na badaniach zaoszczędzić. Wtedy skarby sprzed wieków nie ujrzałyby wprawdzie światła dziennego, ale przynajmniej ocaleją dla potomności. Już słychać, że inwestor myśli o wznoszeniu budowli na specjalnej płycie. Wczoraj nie udało się nam tego potwierdzić, nasza próba dotarcia do inwestora, nie powiodła się. - Na pewno zarówno wstępna koncepcja, jak i późniejszy projekt będą musiały być uzgodnione z konserwatorem zabytków - mówi Ewa Kowalska, Miejski Konserwator Zabytków. Rzecznik prezydenta potwierdza, że inwestor negocjuje z prezydentem kwestię miejsc postojowych. Na wynik negocjacji z napięciem czekają radni.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!