Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek 700-lecia Szczecinka: Czytelnicy zgłaszają kandydatów

Rajmund Wełnic
Kazimierz Margol, Roman Jańczak.
Kazimierz Margol, Roman Jańczak.
Mamy pierwsze zgłoszenia kandydatów w rozpoczętym tydzień temu plebiscycie "Głosu" na Człowieka 700-lecia Szczecinka.

Jak wybierzemy Człowieka 700-lecia Szczecinka?

Jak wybierzemy Człowieka 700-lecia Szczecinka?

Na kupony zgłoszeniowe (drukowane w Tygodniku Szczecinka w piątki) czekamy w naszej redakcji "Głosu" (Plac Wolności 6). Zgłoszone osoby będziemy prezentować na naszych łamach do końca lipca. Potem na wszystkie zgłoszone kandydatury będzie można jeszcze przez dwa miesiące głosować przy pomocy kuponów lub na naszej stronie internetowej. Na koniec naszej zabawy podsumujemy głosy z kuponów oraz z internetu.

W naszym plebiscycie chcemy uhonorować osoby zasłużone dla miasta. Tydzień temu zaproponowaliśmy kandydatury Adam Giedrysa, astronoma - amatora, oraz Mariana Golińskiego, wieloletniego burmistrza Szczecinka, tragicznie zmarłego w ubiegłym roku.

Mimo że nasza zabawa dopiero się zaczęła, już mamy też pierwsze zgłoszenia od naszych Czytelników. Pani Wiesława Białecka zaproponowała nam kandydaturę Kazimierza Margola.

Trudno się z nią nie zgodzić. Nie ma chyba w Szczecinku osoby, która nie znałaby pana Kazimierza, znakomitego trenera siatkówki, byłego oszczepnika, nauczyciela i wychowawcę, działacza społecznego. Przez wiele lat szefował Zespołowi Szkół Zawodowych, ale jego prawdziwą pasją do dziś pozostaje sport. W młodości uprawiał z sukcesami rzut oszczepem. Był twórcą potęgi klubu Medyk, którego siatkarki w latach 70. i 80. święciły sukcesy na arenach krajowych. W tamtych czasach był także prezesem MKKS Darzbór.

Był inicjatorem i pomysłodawcą biegów ulicznych imienia biegacza Unii Szczecinek Winanda Osińskiego.
Mimo przejścia na emeryturę pozostaje aktywny. Był współtwórcą szczecineckiego ruchu amazonek. Po własnych ciężkich przeżyciach i chorobie serca założył i nadal prowadzi Szczecineckie Stowarzyszenie Kardiologiczne "Moje serce". Obecnie zasiada w honorowym komitecie obchodów 700-lecia Szczecinka, choć zapału wystarczyłoby mu chyba dla wszystkich członków komitetu roboczego tego jubileuszu.

Telefonicznie otrzymaliśmy także zgłoszenie Romana Jańczaka, zmarłego niedawno w wieku 74 lat wieloletniego prezesa Kronospanu i wcześniej Zakładu Płyt Wiórowych. Mieszkańcy Szczecinka zapamiętają go jako wicedyrektora, a potem szefa Zakładów Płyt Wiórowych, jednej z większych miejscowych firm. To miedzy innymi jego zasługą było ściągnięcie do Szczecinka zagranicznego inwestora i jeszcze w roku 1989 utworzenie spółki joint venture z firmą Austriaka Petera Kaindla. Uchroniło to wówczas ZPW przed bankructwem. Tak powstał Polspan, z czasem przekształcony w Kronospan.

Przed długie lata Roman Jańczak kierował spółkami jako dyrektor generalny, a w ostatnich latach zasiadał w radzie nadzorczej. W tym czasie holding Kronospan zainwestował w Szczecinku i innych firmach setki milionów marek i euro budując i modernizując fabryki od podstaw. Dziś Kronospan to nie tylko największa firma w Szczecinku, ale całym regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!