Ponad 10 lat nikt nie chciał tego kupić. Ale wreszcie znaleźli się chętni. Dokładnie 1,03 miliona złotych zapłaci za teren przy ul. Drzymały w Koszalinie, byłe targowisko miejskie o powierzchni blisko 2,5 tys. metrów kwadratowych, koszalińska spółka DTM. Jej przedstawiciele już zapowiedzieli nam, zaraz po wygraniu przetargu, że wybudują tam obiekt mieszkalny z lokalami usługowymi na parterze. Mają trzy lata na rozpoczęcie inwestycji.
Sam przetarg rozpoczął się dziś z dość sporym, bo ponad godzinnym opóźnieniem. Jeden z oferentów - spoza Koszalina - zapomniał zabrać ze sobą dowód osobisty. I ostatecznie nie został dopuszczony do przetargu. Zapewne będzie próbował się odwołać, ale w opisie przetargu wyraźnie zaznaczono, że uczestnicy muszą okazać dokumenty tożsamości, więc ewentualna skarga będzie raczej odrzucona.
Na razie wiadomo tyle, że przetarg został zakończony, było czterech oferentów (łącznie z tym odrzuconym), a cenę wywoławczą - milion złotych - przebito trzykrotnie, zawsze o 10 tysięcy złotych. Ostatecznie więc spółka DTM zapłaci za koszaliński Manhattan 1 milion i 30 tysięcy złotych netto.
- To teren trudny, bo warunki geologiczne są tu wyjątkowe - przyznawała Zofia Furman, przewodnicząca komisji przetargowej, przypominając jednak, że taki też zapis widniał w specyfikacji przetargu. Zgodzili się z tym panowie z DTM, uściślając, że chodzi o niekorzystne warunki do posadowienia obiektów budowlanych i prawdopodobnie trzeba będzie zaprojektować indywidualną technologię i rozwiązania techniczne, by móc tu budować.
- Najlepiej byłoby tam jednak utworzyć parking, bo tego w Koszalinie brakuje. Bez parkingów miasto, niestety, umiera - zauważali szefowie DTM. - Ale oczywiście my musimy trzymać się zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, więc tak, wybudujemy tu budynek mieszkalny z usługami na parterze - usłyszeliśmy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?