W gminie Dygowo mają powód do radości, bo po około 10 latach przerwy, po kolejnych apelach mieszkańców, po wnioskach słanych przez wójta Marka Zawadzkiego do Komendy Wojewódzkiej Policji, wróci do nich posterunek policji. Wójt deklaruje, że w ciągu trzech miesięcy da się wyremontować budynek dawnego posterunku, który działał dotąd jako policyjny punkt przyjęć. Dyżurowali tu policjanci z międzygminnego posterunku w Ustroniu Morskim, obejmującego także gminę Dygowo. Niespodziewanie, na posterunku w Dygowie może się zaroić od mundurów: zamiast planowanych pięciu funkcjonariuszy może tu ich pracować dwa razy więcej. Policja nosi się bowiem z zamiarem likwidacji posterunku w 2,5 - tysięcznym mieście Gościno.
Funkcjonariusze mieliby na patrole i na interwencje dojeżdżać z Dygowa. Dlaczego?
- Chodzi o złe warunki lokalowe w Gościnie - tłumaczy komendant powiatowy policji w Kołobrzegu, insp. Waldemar Trzciński. - To stary, budynek, własność Skarbu Państwa, znajdujący się obecnie w zarządzie Starostwa. Wymaga kapitalnego remontu, najprawdopodobniej zostanie sprzedany. Mieliśmy wspólne plany z burmistrzem Sieradzkim, planowaliśmy zakup budynku, który pozostanie po przenosinach Nadleśnictwa Gościno, do nowej siedziby. Niestety, okazało się, że ma zostać sprzedany w przetargu, spodziewamy się, że jego cena będzie bardzo wysoka. Jeszcze kilka dni temu byłem pewien, że zgodnie z deklaracją burmistrza, do końca czerwca będziemy mogli się przenieść do budynku gościńskiej Straży Miejskiej, ale usłyszeliśmy, że adaptacja pomieszczeń do tego czasu jest niemożliwa. Dbając o bezpieczeństwo policjantów zdecydowaliśmy się na przenosiny do Dygowa. W lokalu, który chce przygotować dla nas gmina, będzie wystarczająco dużo miejsca. W żadnym wypadku nie oznacza to oczywiście, że Gościno zostanie bez policji. Pod względem obecności funkcjonariuszy, patroli nic się nie zmieni. Mam nadzieję, że uda się nam porozumieć z władzami Gościna w sprawie udostępnienia pomieszczenia, w którym policjanci mogliby pełnić stacjonarne dyżury. Dalej jesteśmy też otwarci na szukanie innych rozwiązań.
Burmistrz Marian Sieradzki twierdzi, że to polityczny atak na jego osobę: - I to w sytuacji, gdy rząd premier Beaty Szydło mówi o potrzebie bycia policji blisko ludzi. Nie dopuszczę do tego, by posterunku nie było. Co więcej, będę zabiegał o komisariat. Jestem skłonny udostępnić policji pomieszczenia w budynku SM od początku lipca, ale nie na kolejne dziesiątki lat - mówi. - Przecież policja od wielu lat zajmowała budynek obecnego posterunku. Dlaczego dopuszczono do tego, że jego stan techniczny tak bardzo sę pogorszył? - pyta. - Za jakieś 2 lata będziemy budować nowe centrum ratownictwa. Powstanie w tej części miasta, gdzie będziemy budować nowe centrum z ratuszem włącznie. To właśnie tam powinna się znajdować siedziba policji. Liczę, że połowę kosztów poniesie komenda. 300 tys.zł dalibyśmy my, a tyle samo policja.
Komendant mówi, że zaskakuje go obecne stanowisko burmistrza, że pierwotnie rozmowy przebiegały inaczej:
- Ale oczywiście w każdej chwili jestem gotów do kolejnych rozmów - mówi Waldemar Trzciński.
W przyszły wtorek, w Gościnie ma się odbyć nadzwyczajna sesja Rady Miasta właśnie na temat bezpieczeństwa.
Popularne na gk24:
- Skauci z Koszalina zajmą wieżę ciśnień [wideo]
- Wójt Białogardu: Woda we wszystkich gminach za 16 złotych
- Więzienie w sercu Koszalina
- Nadchodzą ciężkie czasy dla palaczy
- Mroczna historia regionu. Zapraszamy na zbrodniepomorza.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?