Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darzbór wyciąga rękę na zgodę [wideo]

(r)
Walne zgromadzenie członków Darzboru trwało ponad dwie godziny i było bardzo burzliwe.
Walne zgromadzenie członków Darzboru trwało ponad dwie godziny i było bardzo burzliwe. Rajmund Wełnic
Walne zgromadzenie klubu piłkarskiego Darzbór Szczecinek wyraziło wstępnie zgodę na połączenie się z Wielimiem, odwiecznym rywalem zza miedzy.

Serialu pt. "Fuzja Wielimia i Darzboru" ciąg dalszy. Na burzliwym i zwołanym w trybie nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu członków Darzboru zdecydowaną większością głosów (24 za, przy 4 wstrzymujących się) postanowiono zgodzić się na połączenie z Wielimiem.

- Jeżeli teraz dogadamy się z działaczami Wielimia w sprawie szczegółów, jak ma wyglądać przyszły zarząd nowego klubu, czy jakie sankcje będą za niewywiązanie się z umowy, to walne będzie musiało podjąć ostateczną uchwalę - prezes Darzboru Rafał Rumiński mówi, że teraz stanowisko klubu trafi do działaczy Wielimia oraz władz miasta. A te - przypomnijmy - w razie połączenia klubów obiecują zwiększenie dotacji do 200-250 tys. zł z obecnych 20 tysięcy zł na oba zespoły.

Prezes Darzboru zdradził nieco kulisów trudnych rozmów z zarządem Wielimia. Przypomnijmy, że ostatnie stanowisko jego działaczy zakładało rozwiązanie stowarzyszenia MKP Darzbór, wycofanie zespołu z rozgrywek IV ligi, przekazanie zawodników do Wielimia oraz dokończenie sezonu pod jego szyldem i na jego licencji z uwagi na korzystniejszą sytuację w tabeli.

O ewentualnym rozwiązaniu Wielimia, jego dalszych losach - głównie zmianie nazwy od przyszłego sezonu - miałoby zdecydować walne zgromadzenie członków, w którym darzborowcy - już jako członkowie Wielimia - mieliby takie same prawo głosu. Tego ostatniego warunku członkowie Darzboru raczej nie zaakceptują.

- Zgodziliśmy się, że ten sezon dokończymy jako Wielim, bo tłumaczono nam, że pod wspólnym szyldem oni stracą połowę wpływów od sponsorów - Rafał Rumiński mówił, że działaczy nie przekonało nawet to, iż stratę te zrekompensowałby z nawiązką przekazanie 20 tys. zł, jakie na razie daje miasto na Darzbór. Dodaje, że proponował, aby nową nazwę z kilku propozycji wybrano w konkursie, oczywiście bez powrotu do Darzboru i Wielimia.

- Chcemy teraz wypracować nowe stanowisko w swoim gronie, choć jeszcze nie na walnym zgromadzeniu, i przedstawić mu warunki Darzboru - mówi sekretarz klubu Maciej Klim. - Na pewno będzie trudniej niż na początku, ale chcemy także się spotkać z nowym zarządem Darzboru (uzupełniły go Andrzej Martyniuk, Piotr Tarasiewicz i Marcin Stelmaszyński - red.) i szukać kompromisu. Na dziś jednak nie zaryzykowałbym procentowego określenia szans na połączenie się naszych klubów

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!