MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla pań i panów

IWONA SIEMIŃSKA [email protected]
– Już jesteśmy w Kołobrzegu – ogłaszają na plakacie założycielki Partii Kobiet w tym mieście: Anna Radomańczyk i Sylwia Kwiatkowska. Zainteresowani uczestnictwem lub współpracą mogą dzwonić pod numer 507 921 324.
– Już jesteśmy w Kołobrzegu – ogłaszają na plakacie założycielki Partii Kobiet w tym mieście: Anna Radomańczyk i Sylwia Kwiatkowska. Zainteresowani uczestnictwem lub współpracą mogą dzwonić pod numer 507 921 324. Karol Skiba
Od kilku tygodni za sprawą dwóch mieszkanek: Sylwii Kwiatkowskiej i Anny Radomańczyk zawiązuje się w Kołobrzegu Partia Kobiet.

Do tej pory deklarację członkostwa złożyło 15 osób. Na razie same kobiety. Jednak sprawczynie całego zamieszania do udziału w inicjatywie zapraszają również mężczyzn. - Partia Kobiet ma raczej wydźwięk społeczny niż polityczny. Oczywiście postulaty są ogólne; chcemy walczyć o prawa kobiet, o to, aby panie nie były dyskryminowane w żadnej dziedzinie życia, ani społecznej, ani zawodowej, ani politycznej. Ale przede wszystkim ma być prorodzinna; interesują nas sprawy funduszu alimentacyjnego, świadomego planowania rodziny, edukacji seksualnej -tłumaczy Anna Radomańczyk, z zawodu przedstawiciel handlowy.

- Nie jesteśmy feministkami, stawiamy na partnerstwo - dodaje Sylwia Kwiatkowska, prowadząca firmę rodzinną. - Poza tym chcemy, aby nasza partia była otwarta dla każdego; zarówno kobiety czynnej zawodowo, jak i matki pracującej w domu. Czego mogą szukać w Partii Kobiet panowie? - Wsparcia, porady. Przecież mężczyźni też samotnie wychowują dzieci, zmagają się z problemem alimentów, a pierwsze szkolenie, które będziemy organizować w najbliższym czasie, będzie dotyczyć tego właśnie tematu - mówi Sylwia Kwiatkowska.

Skąd wziął się impuls do tworzenia takiej inicjatywy? - Usłyszałam o partii w telewizji i pomyślałam: to jest właśnie to - uśmiecha się pani Sylwia. Jak się okazuje pomysł trafiony, bo kołobrzeżanki licznie przychodzą na "partyjne" spotkania.

- A mężczyźni kibicują, na razie nie spotkałyśmy się z lekceważeniem czy pobłażliwością ze strony tych, którzy o naszej inicjatywie wiedzą. Zobaczymy, co będzie dalej - mówi Anna Radomańczyk. Jak z uśmiechem deklarują organizatorki, z uszczypliwego sloganu kultowej polskiej komedii "Liga rządzi, Liga radzi, Liga nigdy Cię nie zdradzi" realizowane będzie założenie numer dwa. - Ważne jest, aby kobiety wiedziały, że mają wsparcie w trudnych życiowych sytuacjach, że mogą uzyskać od nas pomoc - mówią obie panie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński