- To nie moja wina, że zmieniła się władza - odpowiada były wicepremier spod Darłowa.
16-kilometrowy odcinek drogi krajowej nr 37 powinien standardem przypominać "szóstkę" łączącą Szczecin z Gdańskiem. Tymczasem każdy kto jeździ między Darłowem a Karwicami doskonale wie, że tak nie jest. - Droga w jednym miejscu na zakręcie pod lasem zaraz za Słowinem jest przejezdna tylko wąskim pasem - napisał w liście do naszej redakcji internauta.
- Nadchodzi lato więcej turystów, którzy nie wiedzą co ich czeka na tym zakręcie - albo samochód na ich pasie ruchu, albo bardzo głębokie dziury. Będą mieli nie lada pamiątkę z wyjazdu nad morze - podkreśla.
Nikt zresztą nie ukrywa, że cały odcinek nadaje się do remontu. - Ja powiedziałbym nawet więcej. Jeśli jest to droga krajowa, to powinna być wybudowana od początku - powiedział nam Tadeusz Kanas, kierownik koszalińskiego rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, której podlega odcinek Darłowo-Karwice.
- Dlaczego? Bo jest za wąska, nie wytrzymuje ustawowego obciążenia i generalnie nie spełnia standardów drogi krajowej - dodaje.
Kierownik podkreśla jednocześnie, że w najbliższych latach żadnej poprawy stanu drogi nie należy się spodziewać, bo nie jest ona ujęta w planach remontów.
Po co więc było zmieniać jej status, skoro ta zmiana nastąpiła tylko na papierze? Z takim pytaniem zwróciliśmy się bezpośrednio do sprawcy zamieszania - byłego wicepremiera Andrzeja Leppera?
- Teraz trudno mówić czy dobrze się stało czy źle, że jest to droga krajowa - odparł Lepper. - Zmiany wprowadzaliśmy z myślą, że będzie ona ujęta w krajowym planie remontów. Niestety jak zwykle zmiana władzy i ludzi na najważniejszych stanowiskach pokrzyżowała plany - przyznał.
Dla kierowców oznacza to w najbliższych latach jedno - ani powiat, ani tym bardziej gmina nie wyda pieniędzy na remont nie swojej drogi. Pieniędzy na ten cel nie ma też w budżecie krajowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?