- Na co dzień zmuszony jestem pokonywać odcinek 1,7 km drogi szutrowej, dziurawej jak ser szwajcarski, której przejechanie graniczy z cudem - pisze w liście do redakcji.
- Gdy prosimy włodarzy Gminy Gminy Świeszyno o interwencję w tej sprawie, to słyszymy, że gmina dwa razy w roku coś nam tam delikatnie przerówna. To jest kpina ponieważ gmina według rozpisanych przetargów przekazuje oficjalnie ponad 620 000 złotych rocznie na drogi szutrowe. Pytam - gdzie są te pieniądze, bo jak obserwuję sytuację od ponad trzech lat, to naprawa nawierzchni wygląda tak, że jakiś rolnik przejedzie dwa razy w roku zajechanym zetorem z początku lat 90. z podczepionym dwuteownikiem (kształtownik - przyp. red.) z tyłu traktora i według gminy to jest naprawienie drogi. I pewnie jeszcze wypłaca się takiemu człowiekowi kilkanaście tysięcy złotych za naprawę nawierzchni.
Zatem - czy doczekamy się w końcu drogi z prawdziwego zdarzenia w Konikowie na działce nr 8 obręb Konikowo? Stan naszej lokalnej drogi zaczyna nas już przerażać. Tym odcinkiem gmina praktycznie się nie interesuje, a podatki i wpływy do kasy gminnej ma największe z naszego sołectwa - podsumowuje swój apel Czytelnik.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?