Dyrektor Służby Więziennej w Koszalinie Krzysztof Olkowicz odchodzi na emeryturę

Rok temu, gdy pomógł upośledzonemu umysłowo skazanemu za kradzież batonika, głośno było o nim na całą Polskę. Mowa o pułkowniku Krzysztofie Olkowiczu (na zdjęciu - w środku), który przez ostatnich 19 lat był dyrektorem okręgowym Służby Więziennej w Koszalinie.

Wczoraj oficjalnie dyrektor Krzysztof Olkowicz pożegnał się ze służbą mundurową, której poświęcił w sumie 30 lat. Już dużo wcześniej zapowiadał co prawda odejście na emeryturę, ale od stycznia. Jego decyzję najwyraźniej przyspieszyła pewna propozycja. Jak się dowiedzieliśmy, dostał bowiem ofertę, by objąć funkcję zastępcy Rzecznika Praw Obywatelskich. - To dla mnie ogromne wyróżnienie - mówi sam zainteresowany. - Ale na razie poczekajmy na ślubowanie Rzecznika Praw Obywatelskich, które odbędzie się w środę (czyli dzisiaj - dop. red.).

Wczoraj dyrektor Olkowicz spotkał się z częścią załogi na uroczystej odprawie. Przyjechał główny szef - pułkownik Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej. Za zaangażowanie i za to, że pokazał, że służba więzienna może mieć ludzką twarz, dziękowali dyrektorowi Olkowiczowi prezydent Koszalina Piotr Jedliński oraz poseł PO Stanisław Gawłowski. - Zawsze będę wspominał Koszalin bardzo ciepło - mówił 61-letni pułkownik Olkowicz. - Przyjechałem tu w 1996 roku na rok, dwa, a zostałem na 19 lat. Nie do biurka czy miasta, ale przede wszystkim do ludzi tutaj się przyzwyczaiłem. I wielu ludziom powinienem dziś podziękować.

Szef Służby Więziennej, przy rekomendacji ze strony dotychczasowego dyrektora, wskazał na jego następcę podpułkownika Piotra Warenika. Ten był dotąd dyrektorem Zakładu Karnego w Starem Bornem.

- Pan jest też stąd - mówił do niego Jacek Kitliński. - Świadomie podjąłem tę decyzję. Jesteście warci tego człowieka. Jestem przekonany, że dotychczasowe dokonania pozwolą panu wziąć na siebie odpowiedzialność związaną z nowym stanowiskiem.
- Będziemy kontynuować dotychczasowe standardy i z pewnością stworzymy dobrą drużynę, podobnie jak nasza drużyna piłkarska - mówił z uśmiechem nowy dyrektor okręgowy.

Piotr Warenik jest z Koszalina. W służbie od 1996 roku. Ma 46 lat. Jego żona także pracuje w SW. Córka jest w klasie maturalnej.

Przy okazji było też o pieniądzach dla służby więziennej: - Będą obiecywane podwyżki - mówił dyrektor generalny do obecnych na sali. - O kwotach nie będę dziś mówił.