- Towarzyszyła nam wtedy zbolała dusza, zgliszcza, strach, przygnębienie - mówiła przewodnicząca Klubu Pioniera Krystyna Gawlik. - Ale byliśmy młodzi, życzliwi. serdeczni wobec siebie. Wiary dodawały nam proste fakty: pierwsza, czysta woda w kranach, zaświeciło się światło. Nasze serca były pełne radości, że to dzięki nam , pionierom miasto zaczynało nowe życie.
Minuta ciszy uczciła tych pionierów, którzy odeszli. Pod obeliskiem delegacje złożyły kwiaty, zapalono znicze.
Oprawę uroczystości jak zwykle zapewnił Chór Pionier, pod kierownictwem Jolanty Wójcik - Oszmaniec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?