Wielokulturowość jest niezmiennie modnym i nośnym hasłem, do którego chętnie odwołują się zarówno politycy, jak i ludzie kultury. W Koszalinie piękna idea współistnienia, jednoczesnej odrębności i symbiozy kultur, jest promowana od kilku lat. Nie inaczej będzie i w tym roku. W niedzielę, 12 października, o godz. 17 w sali kina Kryterium rozpocznie się dziewiąta edycja Spotkania Czterech Kultur. Organizuje ją niezmiennie koszaliński oddział Związku Ukraińców w Polsce przy współpracy Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Mniejszości Niemieckiej "Pomerania" i Centrum Kultury 105.
- Spotkanie jest prezentacją dorobku artystycznego mniejszości narodowych, zamieszkujących Pomorze Środkowe, reprezentujących kulturę ukraińską, niemiecką i romską, a także kulturę polską. W tym roku pojawią się również stoiska m.in. z ukraińskimi ludowymi ubiorami, będą tzw. wyszywanki, czyli ręcznie wyszywane, zdobione kolorowymi nićmi koszule, stoiska z muzyką mniejszości narodowych, z wyrobami artystycznymi - informuje Roman Biłas, przewodniczący koszalińskiego oddziału zarządu Związku Ukraińców w Polsce.
W koncercie wezmą udział zespoły, które prezentują kulturę polską, niemiecką, romską, ukraińską - one składają się na liczbę "4" w tytule imprezy - ale też żydowską i bośniacką. Kto dokładnie? Sztetl to projekt klezmerski założony z tęsknoty za kulturą i tradycją żydowską kwitnącą w okresie międzywojnia. Pomysł na powołanie do życia formacji zrodził się w Warszawie, choć muzycy tworzący kolektyw wywodzą się z Sejn, małego miasteczka w północno wschodniej Polsce. Wszyscy są, bądź byli członkami Kapeli Klezmerskiej Teatru Sejneńskiego. Każdy z nich naukę gry na instrumencie zaczynał od przygody z muzyką klezmerską, tradycyjną muzyką żydowską. Zespół na stałe współpracuje z Wyznaniową Gminą Żydowską w Warszawie, występował w klubach i ośrodkach ściśle związanych z kulturą żydowską, na weselach i potańcówkach, a także w Pałacu Prezydenckim. Tym co wyróżnia Sztetl od wszystkich innych formacji klezmerskich, jest bardzo mocne przywiązanie do tradycyjnych brzmień i budowanie repertuaru wyłącznie w oparciu o materiały źródłowe, zapisy nutowe i nagrania Żydów z okresu międzywojnia.
Ciekawie zapowiada się występ artystki, która podbiła serca jurorów programu Must Be the Music. Do Koszalina przyjedzie Lesja. Jest wokalistką pochodzącą ze Lwowa, od kilku lat mieszkająca w Polsce. W towarzystwie muzyków ze Szczecina zaprezentuje ukraińskie pieśni ludowe w nowej aranżacji.
W repertuarze dominują utwory przepełnione delikatnością, wschodnią nostalgią ale i swoistym żarem. O sobie mówi: Najbliższą memu sercu jest kultura i muzyka Ukrainy. Są tam moje korzenie i mam tę melodię we krwi. Dlatego śpiewam te pieśni w których mnie wychowano z wiarą w ich moc i siłę przetrwania Wystąpi też zespół Echo Krośnicy, który wykonuje piosenki śląskie, niemieckie i polskie oraz formacja Marianna i Cyganie, która zaprezentuje pieśni cygańskie, ale również polskie.Wstęp na imprezę jest bezpłatny
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?