- Czy łatwo jest kobietom w polityce, w samorządzie?
Elżbieta Wasiak: - Na początku na pewno nie. Kobieta musi udowodnić, że potrafi. Inaczej mężczyźni - oni na początku mają łatwiej, bo z góry zakłada się, że oni potrafią. Ale gdy już kobieta pokaże, że daje sobie radę, udowodni, że potrafi, wtedy jest już na takich samych prawach jak mężczyźni.
- Są różnice między mężczyzną, a kobietą na urzędzie?
Elżbieta Wasiak: - Nie chcę nikogo urazić (śmiech), ale uważam, że kobiety czują się bardziej odpowiedzialne za to, co robią, za swoje decyzje. Nie chcę teraz mówić w imieniu wszystkich pań, ale wiem, że ja nigdy nie obiecałabym czegoś, czego nie da się zrobić. Każdą propozycję, każdy pomysł dokładnie analizuję i jeśli jest szansa jego realizacji, próbuję go zrealizować. Nie rzucam słów na wiatr, każda sprawa, zapewniam, jest dobrze przemyślana, zanim rozpocznie się jej realizacja.
- Łatwo jest kobiecie wydawać polecenia mężczyznom?
Elżbieta Wasiak: - Moje doświadczenie w polityce, samorządzie, jest już naprawdę duże. Byłam nawet we władzach krajowych ugrupowań politycznych. Dlatego wiem, jak postępować, wiem czego się spodziewać, także po mężczyznach. Nie mam problemu z kierowaniem i nie odczuwam też, by podwładni mieli z moimi poleceniami jakieś problemy. Nie odbierają tych poleceń jak mężczyzna od kobiety, ale jak podwładny od szefa. I tak jest najlepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?