Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Faworyt był tylko jeden. Bałtyk w półfinale Pucharu Polski ZZPN

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
W ćwierćfinale Pucharu Polski ZZPN III-ligowy Bałtyk Koszalin nie dał szans Pomorzaninowi Sławoborze.
W ćwierćfinale Pucharu Polski ZZPN III-ligowy Bałtyk Koszalin nie dał szans Pomorzaninowi Sławoborze. pixabay.com
Niespodzianki nie było. W ćwierćfinale Pucharu Polski ZZPN III-ligowy Bałtyk Koszalin nie dał szans Pomorzaninowi Sławoborze (klasa okręgowa).

Wynik otworzył, uderzeniem bezpośrednio z rzutu rożnego, Łukasz Duszkiewicz. I choć w pierwszej połowie kibice więcej goli nie zobaczyli, to było jeszcze kilka okazji.

Po przerwie zaś rozwiązał się worek z bramkami. Im dłużej trwał mecz, tym bardziej widać było różnicę na boisku. Bałtyk wyraźnie zdominował rywali głównie pod względem fizycznym. Widać było, że zespoły nie tylko występują na różnych szczeblach rozgrywkowych, ale też są aktualnie na innym etapie przygotowań. Ba, dla niektórych zawodników ze Sławoborza mecz pucharowy był pierwszym rozegranym od wielu miesięcy.

W końcówce spotkania Bałtyk urządził sobie prawdziwy festiwal strzelecki, w niespełna pięć minut trzykrotnie trafiając do siatki, dobijając tym samym bezsilnych i opadających z sił gospodarzy. Rywalem koszalinian w półfinale PP ZZPN (11 bm., miejsce do ustalenia) będzie III-ligowy Chemik Police. Chemik awansował, wygrywając 4:0 z niżej notowanym SCRS Barlinek.

- Cóż, różnica między zespołami była duża - przyznał Dariusz Płaczkiewicz, dyrektor Bałtyku. - W pierwszej połowie wprowadziliśmy zawodników, którzy nie grali we wcześniejszym meczu w Sławnie. Mieliśmy przewagę, ale bez wielu sytuacji. Ale po przerwie wyglądaliśmy już dużo lepiej. Czekamy teraz na losowanie miejsca półfinału. Dobrze byłoby zagrać w Koszalinie - dodał.

- Mieliśmy jedną sytuację przy wyniku 0:1 i w drugiej połowie, kiedy to Bałtyk wygrywał już 0:2. Powalczyliśmy na tyle, na ile mogliśmy - mówił z kolei Karol Bocheński, trener Pomorzanina. - Po stronie Bałtyku widać było przede wszystkim inny poziom przygotowania fizycznego. U nas zmiennicy nie dali nam za wiele, a do tego w końcówce rozsypaliśmy się taktycznie. Bałtyk był lepszy, wiadomo, ale wynik uważam za zbyt wysoki. Skupiamy się na lidze, to była fajna pucharowa przygoda - podsumował.

Puchar Polski ZZPN. Bałtyk gra dalej kosztem Sławy [zdjęcia]

Zobacz także: Bałtyk Koszalin - Gryf Słupsk (mecz sparingowy)

Pobierz bezpłatną aplikację Głosu Koszalińskiego i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo