Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Darłowo sprzedała działki bez dojazdu

(nag)
Gmina Darłowo przyjazna inwestorom - to chyba jakiś żart napisał do nas internauta z południa Polski.

Chodzi o działki sprzedawane przez gminę Darłowo w nadmorskim Kopaniu. Ich atutem jest położenie w bezpośrednim sąsiedztwie Bałtyku. Jedną z nich w ubiegłym roku kupił za 130 tysięcy złotych inwestor z południa Polski (imię i nazwisko do wiad. red.).

- Najśmieszniejsze jest to, że do dnia dzisiejszego nie mam możliwości dojazdu do własnej ziemi - mówi nasz rozmówca. - Wójt obiecywał nam zupełnie coś innego. Według mojej wiedzy gmina sprzedała większość z 60 wydzielonych działek. Zarobiła na nich spore pieniądze, a nie potrafi wywiązać się ze swoich obietnic. Może ktoś udzieli odpowiedzi dziennikarzom, bo nas ciągle w Urzędzie Gminy Darłowo zwodzą i oszukują.

O wyjaśnienia poprosiliśmy wójta gminy Darłowo - Franciszka Kupracza. - Według mojej wiedzy sprzedaliśmy chyba tylko połowę gruntów wystawionych na sprzedaż. Na rynku jest zastój. I dlatego też nie zdążyliśmy z tymi drogami, bo zarobiliśmy na przetargach za mało pieniędzy - tłumaczy wójt.

Dlaczego więc składał obietnice bez pokrycia? - Ależ ja byłem na większości przetargów i uprzedzałem kupujących, że nie mamy tych dróg. Widzieli przecież co kupują - zaznacza gospodarz gminy.

Wójt Kupracz nie zamierza też szukać pieniędzy na drogi w bieżących dochodach gminy.

- Główna droga jest. Zrobiliśmy już zjazd z niej. Do wybudowania zostały nam dwie boczne ścieżki, które chcemy wyłożyć płytami, ale pieniądze na to pozyskamy ze sprzedaży nieruchomości. Nie widzę innej możliwości. Dlatego proszę inwestorów o cierpliwość - mówi wójt, który nie przejmuje się antyreklamą, którą mogą mu zrobić niezadowoleni kupcy. Gmina ma zabrać się za obiecane inwestycje najwcześniej zimą tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!