Maria Surdy urodziła się 14 lipca 1922 roku w Świerdłowsku nad Morzem Czarnym. Wychowywała się z czwórką rodzeństwa, a w szkole uczyła się w języku rosyjskim.
Doskonale pamięta tragiczny rok 1933, kiedy to nastąpił ,,Wielki Głód”. Jednak to nie jedyne złe wspomnienie Marii Surdy. W 1942 roku kobieta została wywieziona wagonem bydlęcym na roboty do Niemiec. Transport najpierw zatrzymał się we Lwowie.
- Tam żołnierze radzieccy będący w niewoli niemieckiej, zagonili nas do łaźni, rozebrali tak jak pan Bóg stworzył i posypując cuchnącym środkiem, dezynfekowali - wspomina Maria Surdy. W niemieckiej fabryce kobieta pracowała przy obsłudze tokarki. Marii kazano wytwarzać elementy do pocisków. Pewnego razu razem z innymi więźniami udało jej się uciec. Jednak pech chiał, że ktośich zauważył i poinformował Gestapo. Maria Surdy znów trafiła do obozu. Pod koniec wojny poznała tam swojego przyszłego męża Jana Surdy. Do gminy Malechowo Surdowie trafili w 1966 roku.
Popularne na gk24:
- Śmiertelny wypadek na trasie Kołobrzeg - Gościno. Zginęła 18-latka
- Zlot motocyklowy w Polanowie [wideo, zdjęcia]
- Festiwal balonowy w Szczecinku. Dzień drugi [zdjęcia, wideo]
- Wypadki w regionie koszalińskim. W wakacje uważajcie na drogach! [zdjęcia]
- Środkowopomorskie wraca do gry. Kampania i list do premier
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Koszalin: Sportowe powitanie lata na osiedlu Bukowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?