Gmina Sianów znów chce przyłączyć Łazy. Tym razem na wniosek samych mieszkańców

Podobno nie można wejść drugi raz do tej samej rzeki, a sianowski samorząd próbuje po raz drugi… wejść do Bałtyku. Znów chcecie przyłączyć do gminy Łazy. Dlaczego?

Nie jestem przesądny i choć przysłowia są mądrością narodu, warto czasem zadziałać wbrew temu, co głoszą. Gdy dziewięć lat temu ze smutkiem przyjęliśmy negatywną decyzję w sprawie przyłączenia sołectwa Łazy do gminy Sianów, pojawiła się jedna pozytywna myśl. Łazy miały na tym skorzystać. Mieleński samorząd zobowiązał się wtedy, że będzie zauważać problemy, które są istotne z punktu widzenia nie tylko mieszkańców, ale również przedsiębiorców. Niestety, minęły lata i niezadowolenie jest większe.

Skąd ta pewność?

Otrzymaliśmy pismo, bardzo szczegółowe i wielowątkowe, podpisane przez 49 osób i instytucji. Wskazują na zaniedbania, na to, co miało się zmienić, ale się nie zmieniło. To na wniosek samych mieszkańców podejmiemy ponowną próbę przyłączenia sołectwa.

Dziewięć lat temu Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji odrzuciło wasz wniosek. Powodem były m.in. wyniki konsultacji z mieszkańcami gminy Mielno i samego sołectwa Łazy, którzy powiedzieli sianowskim planom „nie”. Teraz będzie inaczej?

Zawsze jest obawa, że coś pójdzie inaczej, niż planujemy. Zapewniam jednak, że przeprowadzimy procedurę najlepiej, jak umiemy. Gmina Mielno została już o niej poinformowana. W styczniu w naszej gminie odbędą się konsultacje. Wiem, że mamy dobrą ofertę, a od lat pokazujemy, że nie boimy się ciężkiej pracy i wyzwań.

Wskazywaliście, że Łazy są połączone z gminą Sianów choćby przez zabezpieczenie pożarowe, ochronę zdrowia mieszkańców czy szkołę dla dzieci. Gmina Mielno odpowiedziała na to, że o bezpieczeństwo w Łazach dba OSP Mielenko, uczniów w wieku 7-12 lat zameldowanych w sołectwie nie było, a mieszkańcy mogą korzystać z przychodni w Mielnie. Ma pan nowe argumenty?

Część jest bardzo podobna. I są to fakty, a nie konstrukcja wirtualna. Proszę zauważyć, że w pierwszym rzucie do sołectwa Łazy wysyłani są strażacy z OSP Osieki. Kto w czasie wakacji dojedzie szybciej - Mielenko czy Osieki? A służba zdrowia? Co z tego, że jest możliwość korzystania z przychodni w Mielnie, skoro mieszkańcy wolą jeździć do Sianowa. Przez Sianów jadą do Koszalina. W gminie jest ich parafia. Połączenie z Sianowem jest naturalne. Co ważne, zobowiązujemy się, że pieniądze z Łaz, czyli nawet 2 mln złotych rocznie, będą wracać do Łaz, między innymi na rozbudowę infrastruktury, inwestycje, organizację wydarzeń. Nasza sytuacja finansowa jest stabilna – nie potrzebujemy tych pieniędzy w budżecie, więc korzyść będzie obopólna. Skorzysta na tym też region, bo kolejny odcinek wybrzeża będzie piękniał.

Czyli Łazy mają być perełką w sianowskiej koronie?

Cóż, gdyby rozkwitły przez 9 ostatnich lat, tematu by nie było. Na rozkwit mają szansę tylko w innej gminie.

Rozmawiała Joanna Krężelewska