Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grała III liga. Niecodzienna sytuacja w Gdańsku

djas
Piłkarze Drawy (zielone stroje) rozpoczęli ligową wiosnę od zwycięstwa
Piłkarze Drawy (zielone stroje) rozpoczęli ligową wiosnę od zwycięstwa Jacek Wójcik
Podobnie jak przed tygodniem, w siedemnastej kolejce Bałtyckiej trzeciej ligi rozegrana została tylko połowa spotkań.

Swoich meczów ponownie nie zdołały rozegrać zespoły Gwardii Koszalin i Kotwicy Kołobrzeg. Na pierwszy wiosenny ligowy występ czekają również gracze Korala Dębnica oraz Pogoni Barlinek. Dwa mecze rozegrały drużyny z Trójmiasta- Bałtyk Gdynia, Polonia Gdańsk i Arka II Gdynia oraz Gryf Słupsk i Pogoń II Szczecin.

W sobotę szczecinianie podejmowali na swoim boisku Bałtyk Gdynia. Drużyna prowadzona przez Adama Gołubowskiego przystąpiła do tego spotkania bez wzmocnień w postaci zawodników z pierwszego zespołu oraz osłabiona brakiem graczy powołanych na mecze młodzieżowych reprezentacji naszego kraju. Wystąpił jedynie przesunięty na rundę wiosenną do rezerw Radosław Janukiewicz. Losy spotkania rozstrzygnęły się po przerwie. Tuż po zmianie stron prowadzenie gospodarzom przyniósł celny strzał Radosława Wiśniewskiego. Kwadrans przed końcem wyrównał Michał Danilczyk.

Jedynym zespołem z naszego regionu, który zdołał rozegrać swój mecz była Drawa Drawsko Pomorskie. Podopieczni Tomasza Grzegorczyka zmierzyli się z Cartusią Kartuzy. Kibice obejrzeli ciekawe widowisko, z dużą ilość sytuacji podbramkowych. Drawa objęła prowadzenie za sprawą Marcina Juszczaka. W 60 minucie wyrównał Artur Formela. Ostatnie słowo należało jednak do gospodarzy. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył dla Drawy Ukrainiec Oleksandr Kuzmov.

W Malborku zagrali piłkarze Polonii Gdańsk i Gryfa Słupsk. Spotkanie znakomicie ułożyło się dla słupszczan, którzy objęli prowadzenie już po kilkudziesięciu sekundach gry. Do bramki rywala trafił Szymon Schulz. W kolejnych minutach utrzymywała się znaczna przewaga zawodników z Trójmiasta, razili jednak nieskutecznością. Do wyrównania doprowadzili dopiero w 82 minucie. Na listę strzelców wpisał się Szymon Rychłowski. W ostatnich fragmentach piłkarze Polonii postawili wszystko na jedną kartę. Wykorzystali to goście, a konkretnie Michał Bondara, strzelając niezwykle ważną bramkę dla wagę zwycięstwa.

Do niecodziennej sytuacji doszło w Gdańsku, gdzie rezerwy Lechii podejmowały Chemika Police. Wszystkie bramki w zakończonym wynikiem 3:1 spotkaniu, padły… z rzutów karnych. Gospodarze przystąpili do tego meczu wzmocnieni takimi graczami jak: bramkarz Sebastian Małkowski, Mateusz Machaj, Mohammed Rahoui, Grzegorz Rasiak oraz Adam Duda. Trzej ostatni wpisali się na listę strzelców, precyzyjnie uderzając z jedenastego metra. Do przerwy pachniało niespodzianką. Chemik prowadził po golu Przemysława Ciołka.

Mecze Gwardii Koszalin z Arką II Gdynia, Dębu Dębno z Kotwicą Kołobrzeg, Korala Dębnica z Energetykiem Gryfino oraz Pogoni Barlinek i Błękitnych Stargard Szczeciński, zostaną rozegrane w innym terminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!