Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gwałt na nastolatce. Areszt za utrudnianie śledztwa

Rajmund Wełnic
W piątek przed południem policjanci doprowadzili 20-latka (w swetrze) podejrzanego o utrudnianie śledztwa do sądu w Szczecinku. Mężczyzna za kratkami spędzi przynajmniej dwa miesiące.
W piątek przed południem policjanci doprowadzili 20-latka (w swetrze) podejrzanego o utrudnianie śledztwa do sądu w Szczecinku. Mężczyzna za kratkami spędzi przynajmniej dwa miesiące. archiwum
Szczecinecki sąd na dwa miesiące aresztował osobę, która mogła być zamieszana w gwałt 13-latki. Prokurator młodemu mężczyźnie postawił zarzut utrudniania śledztwa.

Zatrzymania w tej bulwersującej sprawie, jak i samo śledztwo ze zrozumiałych względów, otoczone są tajemnicą. Policja i prokuratura jednak cały czas intensywnie pracowała nad ujęciem podejrzanego o gwałt. W komendzie powołano nawet specjalną grupę operacyjną. Wiadomo także, że już w środę policja zatrzymała młodego mężczyznę mogącego mieć związek ze sprawą. To 20-letni mieszkaniec Szczecinka, znany doskonale policji. Był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Z dobrze poinformowanych źródeł wiemy, że znaleziono przy nim telefon komórkowy należący do zgwałconej dziewczynki. Miał ponoć aparat zastawić w lombardzie, później stamtąd go odebrać. Nie potrafi też w logiczny sposób wytłumaczyć, jak wszedł w jego posiadanie, często zmienia wersje wydarzeń. - Zataja informacje istotne dla wyjaśnienia sprawy - mówi jedna z dobrze poinformowanych osób.

- Sąd przychylił się do naszego wniosku o tymczasowe aresztowanie - mówi Jerzy Sajchta, zastępca prokuratora rejonowego w Szczecinku. - Postawiliśmy mu zarzut utrudniania śledztwa i zacierania śladów. Policja doszła do tego po nitce do kłębka. Śledczy nie wykluczają, że to 20-latek mógł być także sprawcą gwałtu na nastolatce. - Lub może wiedzieć, kim jest gwałciciel - mówi prokurator.

Na tę chwilę jednak nie ma na to dowodów, że to młody mężczyzna dopuścił się gwałtu na nastolatce. Kluczowe będą analizy próbek DNA, a wyniki badań będą znane najwcześniej za kilka dni. - Zakład medycyny sądowej obiecał sprawę potraktować priorytetowo, wyniki zapewne jednak otrzymamy dopiero po świętach - mówi Jerzy Sajchta i dodaje, że po ich otrzymaniu niewykluczona jest zmiana zarzutów. - Cały czas prowadzimy dwutorowe działania nie wykluczając, iż sprawca pozostaje na wolności. Z tego powodu o pewnych szczegółach postępowania nie mogę na chwilę obecną powiedzieć nic więcej.
Przypomnijmy, że od blisko tygodnia mieszkańcy Szczecinka są w szoku, gdy okazało się, że ofiarą gwałtu padła 13-letnia dziewczynka. W niedzielę wieczorem została znaleziona w zaroślach przy ulicy Kilińskiego dokąd zaciągnąć ją miał sprawca. Dziecko zostało znalezione przez pracownika pobliskiego szpitala i natychmiast trafiło na oddział ratunkowy. Od kilku dni dziewczynka jest już w domu i powoli dochodzi to siebie, o ile to w ogóle możliwe.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!