Hangar kosztował 1,3 mln zł, ale połowę funduszu dała Unia Europejska. Za te pieniądze na stalowo-betonowych palach wbitych w dno Trzesiecka stanął budynek z dwoma miejscami postojowymi. Jedno jest przeznaczone dla drewnianego "Bayerna", który na czas, gdy jezioro jest skute lodem, podniesiono z wody.
W drugim cumuje stalowa "Księżna Jadwiga", która nie musi się obawiać naporu lodu. Dodajmy, że drugi ze szczecineckich spacerowców przechodzi właśnie poważny remont i przebudowę, po której uzyska m.in. tzw. pokład słoneczny. Remont także wspomaga UE.
Do tej pory największy kłopot z zimowaniem był właśnie z "Bayernem", którego przy pomocy dźwigów trzeba było podnieść z wody, ustawić na brzegu i osłonić namiotem z plandeki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?