Herb Kołobrzegu z JPII? Kiepski pomysł

Wniosek o wpisanie do herbu Kołobrzegu skrótu JPII złożyła do przewodniczącego rady miasta Ryszarda Szufla jedna z mieszkanek Kołobrzegu. W uzasadnieniu napisała, że Kołobrzeg byłby jedynym miastem, który miałby herb z symbolem upamiętniającym polskiego papieża.

Projektem wczoraj zajęli się radni z komisji prawa. W głosowaniu trzech radnych było przeciw, jeden się wstrzymał. Za "nieuzasadniony historycznie" pomysł dopisania do herbu symbolu JPII uznał też prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek.

- Uznaliśmy ten wniosek za zbyt daleko idący - mówi radny Artur Mikołajek, przewodniczący komisji. - W przyszłości jesteśmy za nazwaniem ulicy czy ronda imieniem Jana Pawła II. Jednak herb powinien pozostać taki, jak został ukształtowany przez historię i pokolenia.

Podobne wątpliwości ma dyrektor Muzeum Oręża Polskiego Paweł Pawłowski: - Osobiście przy całym szacunku do Jana Pawła II uważam, że jest już tyle upamiętnień naszego wielkiego rodaka, że nie należy do tego mieszać jeszcze herbu Kołobrzeg - powiedział nam.

- Jeżeli już miałoby dojść do zmiany, to zmienianie oficjalnych symboli miejskich, które towarzyszą nam od pokoleń, powinno być poprzedzone przynajmniej debatą społeczną. Jestem przeciwko zbyt pochopnym zmianom.

Dziś kołobrzeski herb składa się z czterech pól. Z prawej strony jest mitra biskupia i dwa pastorały. Z lewej w górnym polu podzielonym na dwa mniejsze znajduje się panew i dwa skrzyżowane haki, w środkowym trzy wieże w obrębie murów z otwartymi bramami, w dolnym dwa płynące łabędzie. Jeżeli radni w przyszłości zgodziliby się na jakiekolwiek zmiany herbu, musieliby wcześniej uzyskać pozytywną opinię Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.

- Minister kieruje taką sprawę do Komisji Heraldycznej - powiedział nam Grzegorz Latos z MSWiA - Wniosek rozpatrzą eksperci w tej dziedzinie. W zmianach herbu nie ma pełnej dowolności.