Ingres biskupa Zadarki już w sobotę

Zawołanie po polsku

Zawołanie po polsku

Jedną z pierwszych decyzji biskupa nominata było postanowienie, że do swojego biskupiego herbu, który otrzymuje każdy nowy biskup, zwyczajowe zawołanie wpisze nie po łacinie, jako to z reguły się dzieje, ale po polsku. Brzmi ono "Amen Bogu na chwałę" i jak podkreśla sam biskup nominat wybierając język ojczysty zależało mu na tym, aby jego hasło było zrozumiałe dla wiernych w Polsce. W przygotowaniu jest wersja łacińska.

Tytuł biskupi ksiądz Zadarko otrzymał od papieża Benedykta XVI, w połowie lutego tego roku. Ojciec Święty zdecydował, że będzie on biskupem pomocniczym w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

Tym samym został on pierwszym, diecezjalnym biskupem, który pochodzi z naszego regionu (biskup nominat urodził się w Słupsku, a wychował w Ustce). Przez wiele lat ksiądz Zadarko kierował wydziałem duszpasterskim w koszalińskiej kurii biskupiej, a za czasów, gdy na czele diecezji stał biskup Kazimierz Nycz (obecnie arcybiskup i metropolita warszawski) ksiądz Zadarko piastował funkcję rzecznika prasowego kurii.

Przez ostatnie miesiące pracował w Szwajcarii, w Polskiej Misji Katolickiej. I właśnie stamtąd Ojciec Święty wezwał go z powrotem do Koszalina.
Ingres, czyli uroczysta msza święta podczas której biskup nominat otrzyma sakrę biskupią, odbędzie się w koszalińskiej katedrze pojutrze, 25 kwietnia.
Początek został zaplanowany na godzinę 11 (msza potrwa około 2 godzin). Wcześniej, o godzinie 9.45, z kościoła pod wezwaniem Świętego Józefa Oblubieńca do katedry uda się procesja liturgiczna. Jej uczestnicy do katedry wejdą od strony ulicy Zwycięstwa.

Samych święceń udzieli biskup Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Towarzyszyć mu będą metropolita warszawski Kazimierz Nycz, oraz biskup Tadeusz Werno (biskup senior diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej). Organizatorzy spodziewają się tłumów ludzi, w tym wielu z ziemi słupskiej.

- W katedrze zmieści się około tysiąca wiernych - mówi ksiądz Antoni Teofil, proboszcz parafii katedralnej. - A dla tych, którzy się nie zmieszczą przygotujemy miejsca na placu przed świątynią. Ustawimy tam krzesła i umieścimy głośniki, aby wszyscy dobrze słyszeli to, co będzie dziać się wewnątrz kościoła - zapowiada proboszcz.