Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Interwencja Głosu: Latem tu był parking

Jakub Roszkowski [email protected]
Prezes ROD "Jamno” Kazimierz Siliński (z lewej) i Tadeusz Parzuchowski, konserwator, pokazują zniszczony parking przed ogrodami.
Prezes ROD "Jamno” Kazimierz Siliński (z lewej) i Tadeusz Parzuchowski, konserwator, pokazują zniszczony parking przed ogrodami. Fot. Radosław Brzostek
Działkowcy z Rodzinnego Ogrodu Działkowego "Jamno" w Koszalinie byli wstrząśnięci tym, co zobaczyli w miejscu ich dawnego parkingu. W tej chwili to bagnisko nie parking.

- Już raz gazeta nam pomogła w podobnej sprawie, więc może i w tej da radę coś załatwić? - proszą nas działkowcy. I przedstawiają problem.

Chodzi o parking samochodowy przed wejściem do ROD "Jamno". Gdy budowana była w pobliżu ścieżka rowerowa, wykonawca tej inwestycji na parkingu przed ogrodami urządził bazę maszynowo - materiałową.
- Teren został zupełnie rozjeżdżony - opowiadają działkowcy. - Za pośrednictwem gazety prosiliśmy o naprawę. I jakiś czas później trochę żużlu tu wysypano. Ale teraz, po tej zimie i roztopach, znowu zrobiło się strasznie.

Pojechaliśmy na miejsce. Parking rzeczywiście jest niemal cały pod wodą. Błoto jest co najmniej po kostki. Samochodem jest trudno wjechać. Przejście suchą stopą jest niemożliwe.

- Teren wokół ogrodów nie należy do nas, bo pewnie byśmy go sami naprawili. Ale to teren miasta. Monitowałem już w Zarządzie Dróg Miejskich, ale na razie nikt nie przyjechał - potwierdza Kazimierz Siliński, prezes ROD "Jamno". - Przydałoby się tu tylko trochę żużlu przywieźć i utwardzić plac. Nic więcej. Zaczyna się już przecież sezon działkowy. Za chwilę będzie tu mnóstwo działkowców. A tu taki bałagan mamy przed wejściem.

Działkowcy, nasi Czytelnicy, którzy napisali też do redakcji list w tej sprawie, sugerują, że żużel można by było zabrać z Miejskiej Energetyki Cieplnej. Tam jest go sporo po mroźnej zimie. Drogowcy musieliby się jednak pospieszyć, bo taki żużel może szybko zniknąć. - Ktoś inny, sprytniejszy, wykorzysta go do utwardzenia dróg - ostrzegają.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Robertem Grabowskim, rzecznikiem koszalińskiego ratusza. Przedstawiliśmy problem.

- Rozumiem, za chwilę poinformuję o sprawie szefa Zarządu Dróg Miejskich. Nie powinno być żadnych problemów i wkrótce parking powinien być doprowadzony do porządnego stanu - obiecał rzecznik.
Trzymamy za słowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!