Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jazda po Szczecinku dla zdrowia? Czemu nie

(r)
Pana Waldemara Huka z jego rowerem spotkaliśmy na szczecineckim placu Wolności.
Pana Waldemara Huka z jego rowerem spotkaliśmy na szczecineckim placu Wolności. Fot. Rajmund Wełnic
84 wiosny liczy najstarszy chyba w Szczecinku cyklista, pan Waldemar Huk. Codziennie przemierza na swoim rowerze około 20 kilometrów!

- Od początku roku przejechałem dokładnie 5190 kilometrów - pokazuje na licznik w rowerze pan Waldemar. Mimo swojego słusznego wieku każdego dnia - specjalnie dla zdrowia i własnej przyjemności - przemierza na dwóch kółkach Szczecinek wzdłuż i wszerz. - Gdy jest ładna pogoda i w lecie, to nie mniej niż 20 km dziennie, gdy jest brzydko to tylko 10 km - śmieje się.

Mówi, że dzięki temu zachowuje sprawność i zdrowie. - Rano ciężko mi wstać z łóżka, ale wystarczy, że trochę pojeżdżę, to już czuję się znacznie lepiej, zbijam też przy okazji poziom cukru we krwi, bo jestem cukrzykiem - dodaje. Jako dziecko wywieziono go na Sybir, przeszedł twardą szkołę życia i dziś każdemu poleca tę formę aktywności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!