Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechał po pijaku, a wpadł przez niezapięte pasy. Na dodatek uciekał

(r)
Policja ścigała dziś pijanego kierowcę. Wpadł bo miał niezapięte pasy.
Policja ścigała dziś pijanego kierowcę. Wpadł bo miał niezapięte pasy. Fot. Archiwum
Gonitwą na piechotę zakończyła się wczorajsza pogoń za pijanym kierowcą w Szczecinku.

Drogówka chciała zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena passata, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Auto z takim kierowcą minęło radiowóz na jednej z ulic Szczecinka. Policjanci zawrócili i pojechali za passatem chcąc go zatrzymać.

Ten przyśpieszył, skręcił w osiedlową uliczkę i tam się zatrzymał. Kierowca zaś już na piechotę próbował uciekać. Policjanci nie zrezygnowali. Uciekinier dał drapaka w kierunku kompleksu garaży i tu zniknął z pola widzenia pogoni. Zostawił jednak ślady na śniegu, które doprowadziły do foliowej altanki na pobliskich ogródkach działkowych. Tu policjanci znaleźli mocno zdyszanego mężczyznę.

Okazało się, że miał powody do ucieczki. - 31-latek miał 1,24 promila alkoholu we krwi - informuje Monika Wojnowska, rzecznik prasowa szczecineckiej komendy policji. Zatrzymano go w policyjnym areszcie, gdzie przyznał się, że to on prowadził passata. Może za to trafić za kratki nawet na 2 lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!