Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli chcesz się sprawdzić, lubisz kontakt z naturą i... nie boisz się, możesz nocować w lesie. Na dziko, ale legalnie!

Joanna Krężelewska
Joanna Krężelewska
Mapa miejsc, gdzie nocowanie „na dziko” będzie dozwolone ma być gotowa pod koniec kwietnia.
Mapa miejsc, gdzie nocowanie „na dziko” będzie dozwolone ma być gotowa pod koniec kwietnia. Fot. Joanna Krężelewska
Nocleg w lesie bez wygód i namiotu? Dlaczego nie! Lasy Państwowe udostępnią kolejne tereny do uprawiania bushcraftu i survivalu. Nowe miejsca będą do dyspozycji na stałe od 1 maja tego roku w każdym z 429 nadleśnictw. A chętnych na bardziej ekstremalne formy turystyki nie brakuje!

Bushcraft to szlifowanie umiejętności, które pozwalają przetrwać na łonie przyrody, w zgodzie z naturą i przy wykorzystaniu naturalnych zasobów. To wiedza znana naszym przodkom, jak choćby rozpalanie ognia, budowa schronienia, wytwarzanie podstawowych narzędzi czy gotowanie w naturalnych warunkach. Najważniejszy, jest w nim szacunek dla przyrody, lasu i wykorzystywanie z niego tyle, ile jest niezbędne. Survival to już wyższa szkoła jazdy, czyli umiejętność przetrwania, radzenia sobie w warunkach ekstremalnych.

Osób chętnych do nocowania „na dziko” w lesie jest coraz więcej. Szacuje się, że sama społeczność związana z formami aktywności i turystyki terenowej, nastawionymi na bliski kontakt z naturą, minimalizm i samowystarczalność, liczy w Polsce ponad 40 tys. osób i stale rośnie. Szczególnie w czasie pandemii coraz więcej osób interesuje się bushcraftem i survivalem.

Idea „włóczenia się w dziczy” stanowiła jednak dla Lasów Państwowych, jako zarządcy większości terenów leśnych w kraju, niemałe wyzwanie. Ustawa o lasach z 1991 r. zabrania bowiem biwakowania poza miejscami wyznaczonymi. Stąd pomysł na zmiany.

- W 2019 roku rozpoczął się pilotażowy program, w ramach którego w kilkudziesięciu nadleśnictwach w Polsce, w tym trzech naszym regionie, wyznaczone zostały obszary pod coraz popularniejsze formy aktywności, czyli bushcraft i survival – mówi Marek Stasiuk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku. – Stworzony został regulamin, a wyznaczone obszary były monitorowane przez leśniczych.

Regulamin pokrywa się z katalogiem dobrych praktyk środowiska bushcraftu i survivalu. I tak na przykład zgodnie z zasadą „leave no trace” (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów) po biwaku nie mógł zostać nawet ślad w postaci śmieci. Podstawową zasadą jest też zakaz używania otwartego ognia w lesie.

Po roku przyszedł czas na podsumowania. Leśnicy zdecydowali, że obszarów do nocowania „na dziko” w lesie będzie jeszcze więcej i zostaną wprowadzone na stałe. Również w naszym regionie. Do końca kwietnia każde z trzydziestu nadleśnictw podlegających pod Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinku ma przesłać propozycję obszarów dla survivalowców. – Zmienia się też nieco regulamin. Dziewięć osób będzie mogło nocować w lesie przez dwie doby – informuje Marek Stasiuk. – Zamiar nocowania trzeba będzie zgłosić mailowo do nadleśnictwa. Ze względu bezpieczeństwa wymagane będzie podanie danych kontaktowych. Ma to związek chociażby z prowadzeniem prac gospodarczych czy działalnością łowiecką.

Rzecznik RDLP w Szczecinku zaznacza też, że „Zanocuj w lesie” to program dla osób lubiących dreszczyk emocji, ale jednocześnie odpowiedzialnych. - To świetna okazja do kontaktu ze środowiskiem naturalnym, możliwość obserwacji przyrody i ucieczki od miasta, jednak nie wolno zapominać, o właściwym przygotowaniu do warunków terenowych – podkreśla Marek Stasiuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo