Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro Trzesiecko niestety jak śmietnik

Rajmund Wełnic [email protected]
Oczyszczanie brzegu w rejonie Zamku.
Oczyszczanie brzegu w rejonie Zamku. Rajmund Wełnic
Szczecineckie jezioro Trzesiecko jest przez wielu traktowane jako wysypisko śmieci. Płetwonurkowie z klubu Murena rozpoczęli swoje kolejne syzyfowe prace przy czyszczeniu brzegu jeziora.

Niedawno informowaliśmy o dnie Trzesiecka na wysokości ogólniaka dosłownie usłanym starymi i nowymi kostkami brukowanymi, płytkami chodnikowymi, a nawet krawężnikami. Dowcipnisie wrzucają je do wody z placu budowy, jakim jest w tym rejonie park. To jednak tylko drobna część odpadów, jakimi co roku sami mieszkańcy Szczecinka katują swój największy skarb. Miejscami dno jeziora Trzesiecko wygląda jak pobojowisko.

Miasto zleciło właśnie płetwonurkom z klubu Murena coroczną akcję oczyszczenia brzegu jeziora z różnych śmieci. Murenowcy mają za zadanie wydobyć butelki, opony, szkło, części metalowe, kamienie itp. z dna jeziora na długości około 1700 metrów (około cztery metry od linii brzegowej).

Na pierwszy ogień poszedł odcinek od stadionu do plaży miejskiej, ale w sumie płetwonurkowie przeczeszą nabrzeże aż do rejonu dawnego ośrodka TKKF Fala przy ulicy Kilińskiego.

- Robimy to już od tylu lat, wydaje nam się, że czyścimy wszystko, a po roku, dwóch okazuje się, że robotę trzeba zaczynać od nowa - mówi Marek Antoniak, sekretarz klubu Murena.
Prawda jest bowiem brutalna - jezioro jak śmietnik traktują nie krasnoludki, ale sami mieszkańcy Szczecinka. Kosze na śmieci wyrwane z parku, wspominane już materiały budowlane, stare opony, wózki, rowery - czego to już nie wydobywano z Trzesiecka?

Płetwonurkowie oczywiście zajmą się także szczecineckimi kąpieliskami. Tu zadnie będzie trudniejsze, bo nie chodzi tylko o estetykę. Muszą oczyścić dno do głębokości 2,5 metra z wszystkiego, co może zagrażać bezpieczeństwu kąpiących się. Czyszczone będą plaże: popularne "kołki", Zamek oraz zatoczka koło Trzesieki, także plaża nad jeziorem Leśnym w Czarnoborze. Stosy śmieci wyciągniętych z dna zostaną wywiezione na wysypisko.

Członkowie Mureny mają czas na uporanie się z zadaniem do połowy czerwca. Miasto zapłaci im za to niespełna 9 tysięcy złotych.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!