W sobotę o godzinie 11 z dworca Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej odjedzie specjalny pociąg do Manowa. Na miejsce kolejka dojedzie po 45 minutach.
Podczas imprezy planowany jest przejazd nie tylko do Manowa, ale też dojazd do końca na nowo ułożonych torów w stronę Rosnowa, bo trzeba dodać, że TMKW pracowało ostatnio nad wydłużeniem trasy o 2 kilometry. Potem, po przejeździe, będzie ognisko i możliwość zwiedzania lokomotywowni. Organizatorzy zapowiadają też "niespodzianki wąskotorowe".
Powrót do Koszalina jest przewidziany o godzinie 15. Koszt udziału w imprezie to 40 złotych. Każdy, kto chce wziąć udział, powinien zarezerwować miejsce i zrobić przedpłatę na konto TMKW (szczegóły pod 601 154 937).
Przypomnijmy, że decyzja o budowie koszalińskiej wąskotorówki zapadła w 1897 roku, jednak koncesję oraz pozwolenie na budowę wydano dopiero 24 maja 1898 roku. Tego dnia powstała Spółka Akcyjna Kolei Wąskotorowej Koszalin-Nacław. Jej właścicielem był powiat koszaliński, fabryka parowozów "Krauss-Maffei" z Monachium oraz akcjonariusze. W listopadzie uruchomiono przewozy na odcinku Koszalin- Manowo-Nacław (32 km). Sieć kolejki była potem rozbudowywana.
Największe przewozy na koszalińskiej wąskotorówce, osiągające 500 tys. osób i 200 tys. ton towarów, odnotowano w latach 50. W 2001 trasa została zamknięta. Teraz odcinkiem Koszalin - Manowo opiekuje się TMKW, które chce uruchomić przewozy aż do Rosnowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?