Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Julka Kopacz z Koszalina przeszła operację. Ma się dobrze

Marzena Sutryk
Marzena Sutryk
archiwum
15-letnia Julka z Koszalina to bohaterka wielu naszych publikacji. Dziewczynka ma wadę serca. Ma za sobą długie leczenie. W środę przeszła długo wyczekiwaną operację, w niemieckiej klinice. 

Mamy dobrą wiadomość! Julka ma się dobrze, samodzielnie oddycha, serce pracuje należycie. Udało nam się porozmawiać przez chwilę z jej tatą, panem Tomaszem, który wspólnie z mamą Julki przebywa razem z córką w niemieckiej klinice, gdzie przeprowadzony został zabieg.

- Jesteśmy dobę po operacji. Lekarze mówią, że wszystko się udało. Saturacja wzrosła do 94 procent. Julka dochodzi do siebie. Jest pod bardzo dobrą opieką lekarzy - mówi tata Julki.

Julka Kopacz będzie miała operację

- Nie wiemy jeszcze, kiedy wyjdziemy do domu. Święta spędzimy w klinice. Doktor mówił, że pewna dziewczynka wyszła do domu 11 dni po operacji. A jak będzie z Julką? Tego nie wiemy. Na razie potrzebna jest obserwacja. Jak wszystko będzie dobrze, to na tym zabiegu powinno się zakończyć. Choć oczywiście niezbędna będzie stała opieka medyczna i nadzór. Korzystając z okazji chciałbym razem z żoną podziękować wszystkim ludziom, którzy nam pomogli. To bardzo liczna grupa. Nie będę nikogo wymieniał, gdyż mógłbym kogoś pominąć, ale jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy.  

Pobiegną dla Julki Kopacz z Koszalina

Przypomnijmy, na operację Julki trzeba było uzbierać ok. 150 tys. złotych. I to się udało, o czym informowaliśmy. Udało się właśnie dzięki wsparciu wielu osób, nauczycieli i uczniów ze szkoły Julki, którzy bardzo mocno zaangażowali się w akcję pomocy.

W przedsięwzięcie włączyła się także koszalińska Fundacja „Pokoloruj świat”. Pieniądze zbierane były także podczas balu charytatywnego, który zorganizowała prezydencka para Piotr i Anna Jedlińscy.  

Dla serca Julii. Festyn i maraton fitness w Koszalinie [zdjęcia, wideo]

- Bardzo się cieszymy z tych wiadomości i trzymamy mocno kciuki za Julkę, by jak najszybciej nabrała sił i formy i wróciła do domu - mówi Teresa Żurowska, prezeska Fundacji „Pokoloruj świat”. 

Zobacz także Festyn charytatywny dla Julii Kopacz w Gimnazjum nr 11 w Koszalinie

Popularne na gk24:

Gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!