Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalisz Pom: "Sokoły" dla Samek i Bykowskiego

Krzysztof Bednarek [email protected]
Wszyscy w Kaliszu wiedzą, że Halina Samek nie robi niczego na pokaz, tylko z potrzeby serca. Roman Bykowski przez wiele lat był wychowawcą młodzieży, dyrektorem szkoły oraz zapalonym żeglarzem.
Wszyscy w Kaliszu wiedzą, że Halina Samek nie robi niczego na pokaz, tylko z potrzeby serca. Roman Bykowski przez wiele lat był wychowawcą młodzieży, dyrektorem szkoły oraz zapalonym żeglarzem. Fot. Krzysztof Bednarek
Tegorocznymi laureatami "Sokołów Kaliskich" zostali Halina Samek i Roman Bykowski. Kobieta o wielkim sercu i wychowawca młodzieży. Ludzie nietuzinkowi, powszechnie znani w Kaliszu Pomorskim.

Statuetki "Sokół Kaliski", to wyróżnienie za wybitne zasługi i osiągnięcia dla miasta i gminy Kalisz Pomorski. Kandydatów do tytułu "Kaliskiego Sokoła" wskazali mieszkańcy. Spośród zgłoszonych przez nich osób członkowie Kapituły Konkursu wybrali laureatów. Uroczystość wręczenia"Sokołów Kaliskich" odbędzie się w lutym. Poznajmy bliżej wyróżnione w tym roku osoby.

Rozmowy przy herbacie
Halina Samek została laureatką, bo doceniono wrażliwość i życzliwość, jaką okazuje wszystkim potrzebującym. Bezinteresowną pomoc i zaangażowanie w sprawy mieszkańców, którzy znaleźli się w ciężkiej sytuacji materialnej.
- Panią Halinę znam od dziecka. Odkąd pamiętam zawsze była życzliwa dla ludzi, wrażliwa na ludzką krzywdę - powiedział nam burmistrz Kalisza Michał Hypki. - To osoba nietuzinkowa. Zawsze uprzejma, uśmiechnięta organizująca pomoc dla innych. Taką ją tu wszyscy znamy i każdy wie, że pani Halina nie robi tego na pokaz, tylko z potrzeby serca.

- Pani Samek pomaga osobom niepełnosprawnym w załatwianiu formalności. Pobiera w ich imieniu druki, pomaga je wypełnić i załatwić formalności. Dzięki temu osoby te mogą uzyskać orzeczenia o niepełnosprawności oraz świadczenia pielęgnacyjne - usłyszeliśmy od Haliny Maras, kierowniczki Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.

H. Samek jest radną powiatu drawskiego. To jej druga kadencja. W ostatnich wyborach głosowało na nią około 900 osób. To najlepszy wynik spośród wszystkich radnych. Jak się dowiedzieliśmy, część diety radnej pani Halina przeznacza na pomoc najbardziej potrzebującym.
- "Kaliski Sokół" jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Chciałabym przede wszystkim podziękować swoim najbliższym: mężowi Stanisławowi, córce, synom, wnuczce, całej rodzinie, przyjaciołom i znajomym, którzy wspierają mnie w moich działaniach, i którzy podobnie jak ja zasłużyli sobie na to wyróżnienie.
- Współpracuję z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie, z opieką społeczną i Kołem Pomocy Osobom z Niepełnosprawnością Ruchową. To są nasze wspólne poczynania. Załatwiamy różne sprawy. Czasem pomagam wypełnić dokumenty. Czasem organizuję pomoc rzeczową i finansową, a czasem po prostu ludzie oczekują rozmowy przy herbacie. Chcą się pożalić, opowiedzieć o swoich problemach, poradzić się w różnych sprawach - usłyszeliśmy.

Halina Samek poważnie chorowała. Przez długi czas nie mogła chodzić. Wiele czasu spędziła w szpitalu i w sanatorium. Obiecała sobie wówczas, że jak wyzdrowieje, to będzie pomagała innym. Wyzdrowiała, jeździ rowerem i często powtarza sobie, że trzeba cieszyć się z każdego dnia tak, jakby miał być ostatnim.
Wychowawca z pasją

Sokół Specjalny trafił do Romana Bykowskiego. Za wieloletnią pracę z młodzieżą kaliskiego liceum, za rozbudzenie pasji i założenie 48. Drużyny Żeglarskiej. Ponadto za ciągłą współpracę z gminą w dziedzinie partnerstwa z miastem Kaltenkirchen, a także ze stowarzyszeniem byłych mieszkańców Kalisza.
Roman Bykowski rozpoczął pracę w Kaliszu Pomorskim w 1964 r. Przez wiele lat był wychowawcą młodzieży, dyrektorem szkoły oraz zapalonym żeglarzem.

- Z wykształcenia jestem historykiem. W szkole, oprócz historii, uczyłem języka niemieckiego. Jako nauczyciel pracowałem do 68. roku życia. Teraz jestem na emeryturze - powiedział nam R. Bykowski.
Kronika istniejącej przez 20 lat drużyny żeglarskiej, którą Roman Bykowski utworzył w 1966 r. na bazie drużyny harcerskiej, to niezwykły świadek tamtych czasów i dowód na to, że mając pasję, można zdziałać wiele. Absolwenci liceum do dzisiaj z nostalgią wspominają rejsy żeglarskie Dunajem, wyprawę na jeziora fińskie, do RFN, Austrii i wielu innych krajów. Drużyna żeglarska z Kalisza uznana została za najlepszą w Polsce, zdobywając prestiżowy wówczas Proporzec Leonida Teligi.

- Dzisiaj, żeby wyjechać na zagraniczną wycieczkę trzeba przede wszystkim mieć pieniądze. W tamtych czasach pieniądze nie wystarczały. Trzeba było załatwić wizy i pokonać wiele trudności, ale jakoś sobie z tym radziliśmy - wspomina R. Bykowski.

Młodzież zarabiała pieniądze podczas wykopków, zbierając ziemniaki. Ci, którzy chcieli wypłynąć w zagraniczny rejs, musieli pracować dłużej od innych. Pierwsze obozy żeglarskie odbyły się na Pojezierzu Drawskim, na jeziorach Lubie i Siecino. Później był ogólnopolski spływ Wisłą. Na Dunaj po raz pierwszy wybrali się w 1973 r.
- Rejs zaczynaliśmy w Bratysławie. Żeglowaliśmy przez dwa miesiące. Schudłem wówczas 13 kilo - dobrze pamięta pan Roman. - Nie dlatego, że nie było jedzenia. Przeżywałem duży stres. Podczas tego rejsu byłem jedyną osobą dorosłą i czułem się odpowiedzialny za młodzież. Gdyby wtedy komuś coś się stało, chyba uwiązałbym sobie kamień do szyi i skoczył do Dunaju.

Wszystko jednak skończyło się dobrze. Młodzież wróciła do Kalisza pełna wrażeń. A potem były kolejne wyprawy Dunajem i nie tylko. Żeglowali po Morzu Czarnym. Dopłynęli nawet do Istambułu. W tamtych czasach! Dzisiaj absolwenci opowiadają o przygodach sprzed lat swoim dzieciom. Pan Roman już nie żegluje. Zaangażował się w organizację letniego wypoczynku i wymiany uczniów pomiędzy Polską a Niemcami. Oprowadza wycieczki z Niemiec, które przyjeżdżają do Kalisza, współpracuje z grupą byłych mieszkańców Kalisza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!