Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamery na razie niedowidzą

Jakub Roszkowski [email protected]
Na razie ubogie i puste centrum dowodzenia systemem monitoringu w Białogardzie.
Na razie ubogie i puste centrum dowodzenia systemem monitoringu w Białogardzie. Radek Koleśnik
Dwie kamery obserwują już ważne miejsca w mieście. Niestety, na bieżąco nikt nie śledzi pokazywanego przez nie obrazu.

Kamer będzie więcej

Kamer będzie więcej

System monitoringu sfinansowało Stowarzyszenie "Bezpieczne Miasto Białogard". Docelowo kamer ma być aż 18. Dwie, które już są, kosztowały około 40 tys. zł. Kolejne powinny się pojawić wkrótce na dworcu i w parku. Następne chce zainstalować białogardzka spółdzielnia. Gdzie? - Miejsc jest sporo. Choćby na placach zabaw, na osiedlu Kołobrzeska - wymienia prezes spółdzielni Andrzej Świrko.

Burmistrz szuka kandydata, koniecznie z orzeczoną niepełnosprawnością, który się tym zajmie.

Burmistrz Białogardu szuka właśnie referenta do spraw bezpieczeństwa publicznego. Na to stanowisko ma być wybrany człowiek z orzeczonym umiarkowanym lub znacznym stopniem niepełnosprawności.

- Ale stan zdrowia tego referenta musi pozwolić mu na wykonywanie obowiązków urzędniczych - dodaje szybko Stefan Strzałkowski, burmistrz Białogardu. - Nie może to być więc osoba niepełnosprawna psychicznie, tylko fizycznie.

Czym ma dokładnie się zajmować nowo zatrudniony? Będzie odpowiedzialny za funkcjonujący od niedawna w mieście system monitoringu. Bo mało kto wie, że w Białogardzie już działają dwie kamery. Jedna obserwuje plac Wolności, druga patrzy na skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z ul. 1 Maja. Problem jednak w tym, że tak naprawdę na razie nie ma nikogo, kto czuwałby przy monitorach na bieżąco. Centrum białogardzkiego systemu monitoringu znajduje się w budynku tutejszej Komendy Powiatowej Policji. Obraz z obu kamer jest widoczny na monitorze komputera i zapisywany na twardy dysk. Czy system się przydaje? Policjanci twierdzą, że tak. Kilka razy zauważyli bójki, wyjaśniali też zeznania mieszkańca, który twierdził, że został pobity. Przyznają jednak, że na bieżąco nikt obrazu nie kontroluje.
Choć akurat podczas naszej wizyty był tutaj praktykant, który operował kamerami.
Policja nie ma pieniędzy na zatrudnienie dodatkowych osób. Burmistrz Strzałkowski przyznaje, że przez to system nie jest jeszcze w pełni wykorzystywany. - Dlatego właśnie dogadaliśmy się z przedstawicielami Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. PFRON ma się dołożyć do pensji nowo zatrudnionych. Podania powinni złożyć najpóźniej do 22 stycznia.
Jaka pensja jest przewidziana dla referenta do spraw bezpieczeństwa publicznego? - Około 1.200 złotych brutto - odpowiada S. Strzałkowski. - Potrzebujemy przynajmniej dwóch osób, bo system będzie działać 24 godziny na dobę. Zatrudnimy od zaraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!